Okolo 1000km!
Co przygotowac? Co sprawdzic?
W aucie oraz DLA siebie podczas drogi…
I czy jest mozliwe by w jeden dzien bezpiecznie zrobic 1000 km? Robilam juz bez problemu po 500 km ale nie mialam okazji wiecej
1000 km to nie jest jakiś duży wyjazd. Ale warto sprawdzić olej, płyn chłodniczy, opony
sprawdzić zapas dolać płynu do spryskiwaczy oraz uzupełnić sobie napoje w samochodzie. Warto też wykupić asistance,włożyć do auta rezerwowe ubranie, koc.
Sprawdzic stan techniczny, ubezpieczenie, ladowarke do telefonu,. Przygotowac kanapki, ze dwie duże butelki wody, jakis koc i poduszeczke, sprawdzic mapy lub GPS. 1000 km to zalezy od drog i pogody. Autostrada to nie jest duzo, drogami trzeciej kolejnosci odsniezania dzien moze byc za malo.
A i co jakis czas zatrzymac sie, trochę gnaty rozprostowac.
jest sporo rzeczy a i tak wszystkiego nie przewidzisz.
po pierwsze 1000 km to sporo, ale można przeskoczyć bez problemowo. Dobrze jest zaplanować trasę znając swoje możliwości - postoje/przerwy.
1000 km- to gdzieś do innego kraju? Nie wiem jak to teraz wygląda - kwarantanna w innym kraju, kolejki na przejściach? Przed tym całym “zamieszaniem” z covid19, mając sprawny samochód nie było to problemem. Ubezpieczenie (dobre) to podstawa - lub wygoda. Jeśli lecisz przez Niemcy, bądź przygotowana że mieszkańcy tego kraju lubią zapominać jak się rozmawia po angielsku.
Lepiej mieć dwa telefony (naładowane). Bateria i limit rozmów w obcym kraju padają bardzo szybko.
Bez problemu można ładować telefon w aucie,ale mimo wszystko warto,przed podróżą mieć naładowany.
Gdy się dba na co dzień o podstawowe rzeczy, to ten 1000 km problemem nie jest.
Wiem to z praktyki z tym, że ja to robię częściej w nocy niż w dzień.
A auto, jak ma się popsuć, to i na krótkiej trasie również się popsuje. Nigdy nie ma stuprocentowej pewności.
Dwa lata temu wyjeżdżałem na przejażdżkę po Europie. Przejechałem 12 krajów, zrobiłem wtedy 5000km. Auto (6 letnie Volvo V60) miałem 2 miesiące po przeglądzie, wszystko było wg nich sprawne. Przed tym wyjazdem nie zrobiłem nic, popatrzyłem tylko, czy auto nie ma “flaka”. Wsiadłem, pojechałem i wróciłem.
Jeśli się dba o auto, (przeglądy, wymiany oleju, kontrole ciśnienia w oponach etc) to trasa 1000km dla współczesnych aut i przeciętnego kierowcy powinien być pikuś. Wspomnianym V60 zrobiłem 90 000 bez jakiejkolwiek awarii. (Nie licząc 2 wymian żarówek).
To zależy jaka droga i jaki samochód. Robiłem nawet po 1400 km / dzień, ale wygodnym samochodem i głównie po autostradach. Nie przygotowuję samochodu jakoś specjalnie, płyn do mycia szyb uzupełniam, po nocach owady szybę zapaskudzą.
O paliwie, apteczce, lekach, kole zapasowym, odpoczynku, przeglądzie, dokumentach i bagażu