O czym zapomniałem,jakis czas temu?

Sporo czasu i miejsca poswiecamy piosence francuskiej…Tak bylo,jest i bedzie,macie moje słowo!

A teraz Jacques Dutronc,jakiego lubilem najbardziej.W ogóle to jeden z moich faworytow i zdziwiłem sie okropnie,jak moglem o nim zapomniec…Szczególnie o tej piosence :thinking:
Jeszcze z lat 60-tych…Jest piąta rano a Paryż sie budzi…

2 polubienia

jak po moich wrazeniach? Paryz nigdy nie spi

To byl zupelnie inny świat.Nawet gdy Roman Polanski kupowal gazete na plycie Vangelisa,jeszcze w latach 80-tych,to byl inny świat…
Pardon…1990 i album,“The City”…Musialem to sobie odświeżyć :slightly_smiling_face: