Pytanie do tych co takowe mają
Czy świecą się bez przerwy czy tylko wieczorem? A w nocy?
U mnie tak z ranka włączam przed 7. Potem ktos wygasza. Potem po południu jak się sciemni i ostatnia osoba ktora idzie spac wyłącza.
I do kiedy będą? U mnie zaczęły wyjątkowo szybko bo w polowie adwentu i potrzymam je najpewniej do lutego.
Choinkę mam od wigilii i tez ma dluzej byc
Zastanawialam sie nad kupieniem tasmy ledowej ladowanej na fotoogniwa, ale w tym roku tylko na mysleniu sie skonczylo.
A wielu ludzi ma takie czy inne swiatelka typu latarenki caly rok, jako ozdobe tarasu czy werandy.
Mam na baterie, automatycznie się włączające - od 17 do 23. Niedługo zdejmę. W Niemczech już zdejmują światełka. Wyrzucone choinki widziałem już w Sylwestra.
Ojej tak szybko? Z własnej woli rezygnować z tej odrobiny radości? Mam gdzies opinie sąsiadów i potrzymam.swiatełka dopoki będzie tak dlugo ciemno… Rozwala mnie ta ciemność…
Podobno w sklepach już widać jajka i zające. Żenada.
Niemcy zaczynali z tymi świecidełkami w okolicach września, więc chyba starczy 
Ja też mam automat od 15.30 do 7 rano. Zwykle zdejmuje je później niż choinkę, z reguły pod koniec stycznia.
O właśnie. To mnie interesuje. Nie wyłączasz na noc? A o 7 jedt jeszcze bardzo ciemno ( ja wtedy lub przed 7 właczam akurat by bylo nueco lzej wychodzic z domu w tę nueprzeniknioną ciemność)
No nie, mam taki automatyczny wyłącznik z ustawianymi godzinami z Leroy Merlin 
i tam można zaprogramować kiedy się włącza i wyłącza. No chyba że ma się fotokomórkę
te z fotoogniwami wlaczaja sie na fotokomurke, a wylaczaja po wyczerpaniu akumulatorkow. lub jak zaczyna sie robic widno, przy lepszym zestawie.
Teraz w dobie LEDów świecą bez przerwy.
