Pokochaj pracę skromną, ukrytą, o którą nikt się nie troszczy, za którą nikt nie podziękuje, która błyszczy jednak w tajemnicy przed spojrzeniem Boga samego
Święty Józef Marello
Dodam, że błyszczy jak złoto, jak diament/y w Raju - Krainie Stwórcy
.
O tak!
Nie ma nic tak przejmującego jak praca bez pośpiechu,wykonywana nie dla pieniędzy,praca w która wkładasz serce.
Bywa ze jest jak wiersz lądujący w szufladzie…Ale czy to ważne?Czy przez to traci na znaczeniu?
Obszerne fragmenty"Błogosławieństwa Ziemi",Knuta Hamsuna to obraz który tak wspaniale literacko, opisuje prace i idący z nią postęp.
Praca nie dla profitu, lecz dla dla samego dobra jej wykonania, niczym przyczyniająca się do dzieła stworzenia. Takiego typu praca musi być niczym praca artysty… oczywiście nie musi to być od razu dzieło sztuki. Też od czasu do czasu miewam tego typu potrzebę.
Artyści są podobni do Stwórcy w tym co robią.