O wolności osobistej słów kilka

Każdy człowiek ma prawo decydować o swoich potrzebach, o tym gdzie przynależy lub nie. Są na to przepisy rozmaite, które regulują jak się zapisujemy i jak się wypisujemy. Tak na przykład jest z kościołem. Rodzice mnie ochrzcili a kościół sobie mnie wpisał na listę wiernych. Wypisanie z tej listy trwało około 10 min.

Pytamy nie jest jak kościół. Od 24h nie mogę się doprosić usunięcia konta w portalu. Dlaczego nie mogę?
Bo nie! Bo takie jest widzi mi się osób, które tu rządzą.
Admin przeczytał i zignorował prośbę na obu swoich kontach. Ponowiłem z tym samym bezskutkiem… Ponownie przeczytane i najwyraźniej nie zasłużyłem na odpowiedź oraz zastosowanie się do mojej prośby.

Następnym krokiem był moderator, który wedle zasad ogólnych ma w tym względzie możliwości. I sytuacja się powtarza: Od 3h moderator przeciąga to co musi nastąpić. Pisze, że konta nie usunie, bo za szybko… bo to, bo tamto… Chwała, że w ogóle odpisuje, choć z opóźnieniem.
Na portalu w dyskusjach jest stale, ale gdy trzeba coś załatwić, to trwa to upokarzająco długo. Ma czas pisać w pytaniach Harmonika, ale nie ma czasu i ochoty usunąć mi konta?
Ja jestem dorosłym człowiekiem, mam prawo podejmować swoje własne decyzje i nie potrzebuję niańki w postaci moderatora. Usunąłbym to konto sam, ale nie mogę… muszę się prosić… i znosić te niegodne zabawy i ignorowanie mojej woli w tym względzie :frowning:

Nie wiem dlaczego to tak wygląda? Nie znacie mnie? Uważacie, że nie jestem wystarczająco uparty? Że to mnie zniechęci do odejścia? Nie, wręcz przeciwnie… to potwierdza że słusznie robię.

Poprosiłem, żeby mi usunięto to konto, żebym mógł sobie odejść po dżentelmeńsku. Bez szumu, bez wywlekania tego na forum… ale najwyraźniej nie zasłużyłem na taki “przywilej”… :frowning:

To bardzo smutne, bo z większością z Was znam się naprawdę wiele lat. :frowning:

Chciałem sobie odejść po cichu, ale nie było mi dane. Bardzo mi przykro że musi to tak wyglądać, że staram się egzekwować to co jest zapisane w zasadach funkcjonowania tego miejsca… Nie pierwszy zresztą raz.
Smutne, że kosztuje to tyle zachodu, powtarzania wiadomości… a na koniec ktoś nie potrafi uszanować tego o co proszę…
Przykre jest, że ktoś musi mnie upokarzać, podejmując za mnie decyzje niezgodne z moją wolą…

Bo to pokazuje, że to miejsce wcale nie jest takie demokratyczne i wolne jakim się głosi. Tu się zamiata pod dywan albo unika odpowiedzi. To nie tak miało być. Coś tu się zepsuło i zaczyna funkcjonować jako karykatura tego czym się mieni.

Przepraszam, że tak publicznie… ale to naprawdę nie mój wybór. Mnie tu już nie powinno być od wczoraj…

Reksiu jak cię wypisali całkiem w 10 min gratuluję. Ja do dziś wiszę w księgach kościelnych. Ale tak, masz prawo i nie powinno się ci go zabierać.

2 polubienia

A czemu chcesz odejść?
I po co te afera? To tylko malutkie forum. Konto niech se wisi. Wiele ich już wisi i nikt do nich nie wróci.

Ale zgadzam się z tobą. Prośba powinna zostać szybko spełniona tym bardziej że tutejsze kierownictwo nie ma zbyt wiele pracy.

1 polubienie

No i usunęli.
Powodzenia mordeczko :+1::beer:

2 polubienia

Obroża – zazwyczaj taśma albo łańcuszek zapinany na szyi zwierzęcia, najczęściej psa, rzadziej kota, fretki domowej i innych. Istnieje wiele rodzajów obroży, np. obroża łańcuszkowa, obroża taśmowa, obroża skórzana, obroża uzdowa, kolczatka itd.

Obroża służy do przypięcia smyczy. Pozwala kontrolować zwierzę na spacerach.

Do umieszczonego na obroży metalowego kółka przypina się również tzw. „numerek” psa, czyli jego identyfikator. Na odwrocie obroży właściciel często wpisuje swój numer telefonu, umożliwiający kontakt z nim w razie odnalezienia przez inną osobę zgubionego przez niego zwierzęcia.
Obroża służy do przypięcia Pozwala kontrolować zwierzę na spacerach.

Do umieszczonego na obroży metalowego kółka przypina się również tzw. „numerek” psa, czyli jego identyfikator. Na odwrocie obroży właściciel często wpisuje swój numer telefonu, umożliwiający kontakt z nim w razie odnalezienia przez inną osobę zgubionego przez niego zwierzęcia.

I Reksio poległ.

1 polubienie

Oby tam, gdzie teraz jesteś/będziesz było Ci lepiej niż tu.
Jeśli zatęsknisz - wróć.
Ucieszymy się. :slightly_smiling_face:

4 polubienia

Poszedł własną drogą. Drogą wolności.
To spoko user był.
Portal stał się jeszcze mniejszy i uboższy. Powoli zmierzamy ku naturalnej śmierci.

4 polubienia

Nie był a jest. On żyje tylko nie ma już tu konta.

3 polubienia

Nadal jest. Nie umarł i ma się dobrze :wink:
Jakie wnioski z tego dla nas?
Kto się odważy mieć swoje zdanie, ma menopauzę lub andropauzę.

3 polubienia

Albo zostaje na smyczy.

1 polubienie

No tak.
Wielka szkoda.
Na tak małym forum każda istota jest na wagę życia. Jeszcze kilka takich akcji i można się pakować.
Przecież to forum buduje kilka osób. Można ich na palcach 1 ręki policzyć.
:pleading_face:

2 polubienia

To ile ty masz palców u jednej ręki?

Dziwne zagranie admina. Nie wiedział jak okazać złośliwość.

1 polubienie

Jak jestem pijany to widzę ich dużo.

1 polubienie

Jest 3 wyjście :wink:

1 polubienie

Jest jeszcze kilka ale ciii.

A może admin akurat nie mógł? Może ma internet z biedronki albo robił kupę i nie miał dostępu do kompa. Ogry na dworze srają przeca. Na bagnach nie ma nadajników LTE.

1 polubienie

@Devil szczerze?
To jak napluć komuś w twarz i szybko uciec żeby ofiara nie mogła się odbronić/oddać.
Jestem zniesmaczona i zaskoczona.
Przykre to…

1 polubienie