Jak PiS przegra wybory przestaję pić
A wy co zrobicie?
Jak PiS przegra wybory przestaję pić
A wy co zrobicie?
Nic, bo nie widzę sensownych następców. Jednych radykałów zastąpią drudzy. Szykuje się kolejna piękna katastrofa.
Niestety masz rację
Za poprzedników jednak Polska się rozwijała, co było widoczne przeze mnie, gdy odwiedzałem, a w tej chwili marazm i zastój gospodarczy. Za poprzedników Polska była pierwszym krajem gospodarczo i ekonomicznie rozwiniętym w UE spośród nowoprzyjętych, teraz jesteśmy za Rumunią i Bułgarią. Razem z Węgrami. To jest pewna różnica.
Ale sprawy społeczne olane
Trzeci bliznak
Tak, ale czasy były nieco inne. Teraz, praktycznie od kilku lat, jeden kryzys goni następny. I to takie, których za naszego życia jeszcze nie było. A i kasy z UE z każdym rokiem będzie coraz mniej, co było wiadomo już za Tuska. Czynników jest wiele, nie to żebym zaciekle bronił obecnie rządzących.
Ja uwierzę w ten kraj haha
W Bułgarii chyba jednak jest gorzej
Obecnie Bułgaria jest najbiedniejszym krajem UE, Grecja drugim a Chorwacja trzecim najbiedniejszym krajem UE
Spoko, też nie nie jestem chwalcą poprzednich rządów, w zasadzie żadnych, ale, to co się teraz dzieje, szkoda mi słów…
Jeśli chodzi o tempo rozwoju, Bułgaria już nas wyprzedza. A, że jest biedniejsza? Jak tak dalej pójdzie, to niedługo Polska ją dogoni.
To już możesz zacząć teraz powoli zmniejszać dawkowanie a jeżeli wygrają jednak to nadrobisz
A ja wręcz przeciwnie! Upije się, czego nie robiłem od dawna.
Nie było wtedy na nic pieniędzy (nadal ich nie ma i jest jeszcze mniej niż było za PO) do tego dał wszystkim w kość kryzys z 2008 roku więc trudno żeby mieli rozdawać wszystkim kasę na lewo i prawo jak to teraz robi PiS z resztą co z tego wynika kryzys,inflacja,wysokie ceny?
Ale przez kryzys z 2008 Polska przeszła obronną ręką, bo nie było populizmu i rozdawnictwa. Byliśmy jedynym krajem w Unii z dodatnim wzrostem gospodarczym. A przecież Tusk mógł wszystko rozwalić i zrzucić winę na globalny kryzys, tak jak teraz PiS zwala wszystko na Putina.
Jesteśmy za Bułgarią i Rumunią, no to cudownie po prostu. Ja jednak poczekam aż będziemy za Ukrainą.
Zacznę pić ze szczęścia. Browarów i winnic u mnie dostatek .
Postawię 1000 eurosów, że nie. A wy dacie więcej?
Najpierw niech się ten sen szaleńca przestanie realizować, że giną niewinni ludzie
Obiecanki, cacanki …
Pomijając kwestię szansy na zmianę władzy, mogę obiecać, że w takim przypadku będę się cieszył …
… jednakowoż jest jeszcze kwestia, kto te wybory wygra. Obecnie w naszym kraju jest potrzeba gruntownych reform w kilku newralgicznych sektorach. Ten, kto odważyłby się te reformy przeprowadzić naprawdę solidnie i mądrze, nie miałby szans na reelekcję, ponieważ ich pozytywne efekty będą widoczne dopiero za kilka lat, a początkowy okres przejściowym nie będzie niczym miłym. Czy ktoś przedkładający dobro kraju nad swój doraźny interes nastanie po PiSie? Mam pewność, że nie. Spodziewam się raczej w pierwszej kolejności odkręcania tego, co będzie korzystne partyjnego punktu widzenia i utrzymania trendów socjalnego kupowania elektoratu, więc moja radość będzie pewnie krótka.