Laskowik,Rinn,Wodecki…
“mocne uderzenie!
-Ale ofiar wśród ludzi nie było!
-Ee…Brak precyzji!” ![]()
Z Auli UAM w Poznaniu…Kiedyś…
Laskowik,Rinn,Wodecki…
“mocne uderzenie!
-Ale ofiar wśród ludzi nie było!
-Ee…Brak precyzji!” ![]()
Z Auli UAM w Poznaniu…Kiedyś…
Pamiętam, genialne! ![]()
Czasami można szału dostać od tego narzucania sie tzw. rolek na fejsie…Niemniej w chwilach cierpliwości,można coś sobie przypomnieć.Np. ze świata sportu.
Albo i bezpowrotnie utraconego,inteligentnego kabaretu…
I jeszcze raz…45 minut jak 5 minut! ![]()
“-Jakie bombki produkujecie?
-Aaa…Mamy szeroki asortyment…Od A do N!” ![]()
Mam wrażenie że dzisiaj jest to zupełnie niezrozumiałe dla masowego odbiorcy
Kiedys było zrozumiane dziś na pewno nie przez wszystkich. Generalnie… genialne
…aaa tam, cicho być.
Z nami nie jest jeszcze tak źle żeby nas ciagnać… pchac trzeba jeszcze, pchać
Pamiętam tamten niesamowity wieczór…Wtedy Opole było prawdziwym świętem i ówczesne,prawdziwe gwiazdy estrady ukazywały się od najlepszej strony…
Wiesław Gołas,po lewej Łucja Prus,po prawej Jonasz Kofta…
Jak kapitalnie odegrana została ta rola przez Gołasa!!!Ile to już lat a człowiek nie jest w stanie oderwać wzroku od jego twarzy…
Tego się nie da podrobić. Genialne
No i na szczęście nikt tego nie próbował.A jeśli jakiś student spróbował to chyba przepadł
Mam takie płyty z tzw. Przeglądów Piosenki Aktorskiej…O ile kiedyś roiło się tam od talentów,o tyle na tych płytach [z lat 2015-2018 chyba…] nie ma dosłownie nic…Aż smutne.
Inne czasy Panie.
Ty o kabarecie?
Jakis upiorny kabaret to nas otacza.
M nie dzis wkurzylo gadanie (Panorame ogladam) o upraszczaniu jezyka. Bo ludzie nie rozumieja co do nich sie mowi…
Po polsku oczywiscie.
Juz i tak standaryzacja wypowiedzi dobija ( a o wstawkach informacyjnych na portalach, pisanych przez cwiećinteligecje (sztuczną) obslugiwana przez wtórnych analfabetów - i czy na pewno wtórnych? To wspominac nie będę)
Tak ale ja O INNYM kabarecie.
A to co piszesz…No cóż. Po raz kolejny polecam powrót do 1984,Orwella.
Ten geniusz poswiecil temu totalitarnemu zjawisku,caly koniec książki. A o działaniu dowiadujemy sie w trakcie…
Orwell to zalicziny dawno, ake xzasem do fragmentow wracam. A ontyle mi sie skojarzylo, ze jednak kabaret w sensie slowa? To operowanie bogactwem języka. A Polacy podobno nie gesi???
Wlasnie w kabaretach,jezyk stal sie jedynie prymitywna artykulacją. I powodem debilnych ryków, uchodzacych w pewnych kregach,za śmiech.
Dyktatura"kiepskiego",proletariatu…
https://www.youtube.com/watch?v=Q76fADpK09E
Trójmiasto…Trują to miasto że…
I ta “szkieletczyzna” ![]()