Och,jaki błękit

Poczułem się jak w Grecji czy gdzieś"obok"
I w taki dzień,mam zastępstwo :exploding_head: :exploding_head: :exploding_head:
Teraz jednak spacerujące dzikie gęsi mają wszystko we władaniu
Pieknie jest!
To ostatnie takie chwile…
Juz wkrótce zaczną sie manewry z czasem,ogólnie robi się ciemniej,nawet w porze meczy…
Jak co roku,o tej samej porze,powie ktoś…
Tak,wiem…I jak co roku o tej samej porze"mnie jest szkoda lata"

4 polubienia

Jesien idzie…
Nostalgicznie sie robi?

1 polubienie

Usmiech duzo nie kosztuje

1 polubienie

Masz plusa za przypomnienie o Połomskim. To muzyka nie z mojej epoki. Pamiętam, jednak jak będąc szczylem zawadzającym czupryną o blat ławy słyszałem u rodziców gdy leciało z Bambino-4 np to: Dziś się takich dzieł nie tworzy.

3 polubienia

Połomski to gwiazdą byl
Na weselach tez spiewal, ale jak uznal że towarzystwo traktujące wedzonego łososia jako pomaranczowegi śledzia?
A byl wtedy na topie? Odmówił występu.

1 polubienie

Wy-łącz kacz-kę! :exploding_head: Włącz Bam-bino! :roll_eyes:
Dobrze, że przypomnieliście. Teraz nie ma już takich piosenek.
ps a dziś defilada w upale. Będa ofiary udaru :confused:

1 polubienie

Kolego to jestes mlodszy
Bo bambino to bylo do grajacych kartek. Prym wiodlo magnetofoon Melodia.

1 polubienie

Lato w Polsce to krótki epizod. 3/4 roku jest szaro i brzydko

Jestem w pracy więc teraz nie zagram ale…“Moja miła,moja cicha,moja śliczna” było często w moich programach,jeśli taki był akurat nastrój…

2 polubienia

Ja dziś na szczęście nie w pracy, więc zapodam za Ciebie.

Ten utwór to kolejne mistrzostwo …

3 polubienia

błękit nieba był - a jakże, można by rzec razem z temperaturą, to skrawek Grecji. Jadąc familiją na rowerach mijaliśmy poLa kukurydzy z jednej bele słomy lub już puste ścierniska. Gdyby nie asfaltowa droga widoki jak wiejskich sielskich wsi.
Patrze na lato i od chwili gdy ostatnia z wielkich “zapchowców” - lipa przekwitła już wiem że lato się starzeje.
Bociany chodzą po polach i zaczynają się gromadzić. Rano słychać znów żurawie. Sezon pomidorowy i śliwkowy już się nieźle kręci - więc szkoda lata, ale kiedyś jest też czas na morsowanie ( ale to dopiero przed nami)

1 polubienie


Idzie zima. 13 sierpnia w Elche w powietrze poszlo 2500 kg prochu w postaci ogni sztucznych. Taka dożynkowa tradycja :wink:

1 polubienie

u mnie dożynki też były, ale bez ogni. Jeszcze stali byśmy się jakąś wyspą grecką przy tych temperaturach i suszy ( mimo ostatnich deszczy)

2 polubienia

Gorzej ostatnio bylo na Hawajach.

1 polubienie

Są dwie piosenki z tamtych lat,“niedzisiejsze” które lansowało się z uporem maniaka ale w sumie, skutecznie :innocent:
Pierwsza to właśnie ta a druga jak dla mnie, to Halina Kunicka razem ze Skaldami,w utworze"Wiatr kołysze gałązkami".
Takie jesienne programy o późnych porach,najczesciej zaczynałem od tych utworów…

2 polubienia

To dołożę i ja. Jeszcze takie ciut starsze. Teraz takich nie śpiewają, a czasem chce się czegoś takiego podsłuchać.

3 polubienia

O tej Kowalewskiej to nawet nie słyszałem…
Z tych wokalistek, zdecydowanie najbardziej lubiłem Ludmiłę Jakubczak.

2 polubienia

Ja z nich wszystkich kojarzę i lubię Sławę Przybylską . Najbardziej w piosence “Pamiętasz była jesień”. Jest w Youtube kilka nagrań tej piosenki, ale mi się akurat podoba to najstarsze a więc pewnie najsłabiej nagrane. Te późniejsze nie mają “tego czegoś” aż w takim stopniu jak to nagranie.

2 polubienia

Zazwyczaj tak się dzieje bo poprawianie to już inne brzmienie i inne często,aranzacje.Jak dla mnie, to bardzo rzadkie przypadki gdy coś wznowionego, bardziej mi podchodzi.
Właściwie jedyny taki przykład to ta znakomita płyta Wodeckiego,nagrana z Mitch and Mitch orchestra,bedaca przecież nowa wersja jego albumu z 1974 roku

2 polubienia

Ha ha ha… :wink:
Już wiem o co mi chodziło, gdy pisałam “tego czegoś”. Piosenka może mieć taką jakby duszę(?). W późniejszych nagraniach chyba piosenka już piosenkarce spowszedniała i stała się taka jakby śpiewana bardziej rutynowo, bez uczucia albo ze spłaszczonym uczuciem.

2 polubienia