Nie znam powodów podpalania tęczy na Placu Zbawiciela. Pewnie dlatego, że nie toleruje się inności i wychodzenia poza szablon. A taki symbol w środku miasta bił po oczach. To bardzo ruchliwe miejsce. Choć jakaś mała tęcza gdzieś pod mostem też nie byłaby tolerowana.
To ciekawe, bo przez całe lata przejeżdżałam obok napisu na murze: " Legia ciposzki, Polonia siusiaczki". Chyba przez tę niewinność nikomu to nie przeszkadzało. 
Ale tęcza tak.
1 polubienie
Tęcza to nie symbol innosci, a efekt rozszczepienia światła
Poezji i ideologii w tym nie ma 
2 polubienia
A w Słupsku rośnie jeden miłorząb japoński… - gingko biloba… 
1 polubienie
To prawie jak Rocky Balboa.
1 polubienie
Z całą pewnością ci, którzy ją palili coś mieli rozczepione.
1 polubienie