Cześć ![]()
No niestety, szkoda, że nie przed święceniami…
Współczuję facetowi, to co powinno zostać między nim a jego otoczeniem, będzie rozdmuchane na co najmniej cały kraj.
No cóż… takie życie ![]()
Kogo ja tu widzę? ![]()
Witaj koleżanko.
Cześć Birbanciku ![]()
Stęskniłam się za Wami ![]()
Świetnie, że jesteś. Same swojaki tutaj. Fajnie jest. Cieszę się, że przybyłaś.
Właśnie gogle podrzuciło mi ten temat, i tak sobie o tym przypomniałam…
Tak wyznał podobno: że to przez hejterską nagonkę, która zdruzgotała jego opinię jako księdza i z powodu kryzysu wiary…
Znowu się uczę jak tu się poruszać ![]()
Chyba nie każdego już rozpoznam…![]()
Fajnie, że jest opcja na telefon.
Pytaj. Zaraz uzyskasz pomoc w poruszaniu się tutaj.
Myślę, że to raczej kwestia opatrzenia się… tak jakby się było tu pierwszy raz ![]()
Dziękuję ![]()
Tak. Jest nawet łatwiej, niż na starym forum.
A tu masz racje: lubie takie przerzucanki slowne.
Czesc Radziu! No coz, zycie potrafi miec swoje zakretasy…
Tak, prawda ![]()
Zaimponowała mi postawa kogoś, kto nie chciał żyć w hipokryzji i konflikcie sumienia. I dlatego wystąpił z organizacji, w której mógłby przecież do końca życia wygodnie i dostatnio żyć (cóż, że nie w zgodzie z samym sobą…)
Wlasnie tym jest dla mnie odpowiedzialnosc!
Jaka hejterska nagonka?
Hejt to sie zaczal jak w swiat poszla wiesc o przenosinach do nowej parafii. A ze w przypadku jego pracodawcy moze sie to kojarzyc jednoznacznie? To niech swoim fluorescencjom podziekuje.
Odważny chłopak…
@Radomiła
No to na powitanie ode mnie
Sympatyczni uzytkownicy zawsze mile widziani

Atuleńka ![]()