Dzisiaj gdy niemal kazdego dnia,zastanawiamy sie nad jakością dziennikarstwa,wiadomości o śmierci tych najlepszych,smucą podwojnie.I na nic gadanie cyników o nieuchronności…
Zmarł Lesław Skinder…
Absolutnie najlepszy w historii Polskiego Radia,sprawozadwca najwiekszych imprez lekkoatletycznych ale takze i ten ktory w 1974 byl stalym korespondentem w trakcie Mistrzstw Swiata w piłce nożnej w RFN.
Królowa sportu wymaga rozległej wiedzy i Skinder byl w stanie podołać wyzwaniu nigdy nie schodząc ponizej określonego,wysokiego poziomu.
Kiedy kilka razy w karierze mialem olbrzymią przyjemność współtworzyc programy sportowe z kolegami lub zastepowac w przypadku nieprzewidzianych historii,Lesław Skinder byl jednym z tych kilku o ktorych stylu starałem sie pamietać.
Bohdan Tuszyński a kolarstwo,Jan Ciszewski pilka nozna czy hokej…Bohdan Tomaszewski w kwestiach tenisowych…Duet,Krzysztof Wyrzykowski-Tomasz Jaroński-narciarstwo i biathlon…A wszystko to z domieszką Tomasza Hopfera,idealnej postaci do prowadzenia sprotowego studia dla tv…
L.Skinder byl przez kilka lat szefem redakcji sportowej polskiego radia,w latach 70-tych.Dzisiaj trudno wykazać to na papierze ale byc moze to wlasnie on byl sprawcą niebywale wysokiego poziomu redakcji sportowej w radiu co bylo slychac nie tylko w przypadku igrzysk olimpijskich gdy radio stawalo sie prawdziwym teatrem wyobrazni ale i np. wieloletniego sobotniego studia pilkarskiego wzorowanego na angielskim przekazie ktory nota bene niezbyt zmienil sie do dzisiaj…
W ciągu ostatniego ćwierćwiecza akurat lekkoatletyka znalazla swego entuzjaste w osobie W.Szaranowicza i dzieki niemu,nie czulo sie jakiejs przypadkowości w komentarzach.Niemniej i tak spokojny głos Lesława Skindera,olbrzymie zaangażowanie,kultura jezyka…To wszystko tak bardzo potrzebne w przypadku lekkiej atletyki,mającej swoje tempo rozłozone czasem na caly dzien zmagań,zostalo mi w pamieci od czasow młodości.Czasu szczególnej wrazliwości na jakość.
Dzisiaj w radiu rządzą[sie] osobliwosci w rodzaju pani Kamińskiej.Ludzie pozbawieni wiedzy,umiejetnosci,entuzjazmu…Dyletanci z politycznego nadania,agresywni niszczyciele ktorych obsesja bywa “likwidowanie elit”.
Redakcja sportowa ma sie niby nie tak zle choc tardycyjnie juz,cierpi na brak indywidualnosci na ktore sie czeka.A przeciez powinno byc dokladnie na odwrot gdy caly kraj od lat,zalany jest setkami stacji ktore moglby w naturalny sposob,stanowic kuznie mlodych talentow…Temat na calkiem inną dyskusje.
Leslaw Skinder zmarl w wieku 88 lat.
Jedyne pocieszenie że na młodego nie trafiło.
No tak…Czlowiek i tak zastanawia sie w takich chwilach,kto nastepny.Odchodza przeciez ludzie dla ktorych czas sukcesu,aktywnosci to lata 60-80,czasem 90.
Lepiej by sie to znosiło gdyby mozna bylo wskazac godnych nastepców.
I są tacy ktorzy…nie irytują,nie przeszkadzają a nawet,choc coraz rzadziej,nie ośmieszają sie.Ale to troche za malo by uznac czyjąś klase.By związać sie emocjonalnie.
Standardy telewizji śniadaniowej zabijają prawdziwą jakość.Min. dlatego iz lansują teze iz kazdy moze byc ekspertem.
Jest to jedno z najgorszych i najbardziej bezczelnych kłamstw otaczającej nas wspolczesności.
Epoka elit odchodzi, nastaje epoka tzw kultury masowej.
Oprócz Ciebie i mnie oraz kilku osób, dzisiejszemu pokoleniu to nazwisko, ani kilka innych, nic nie mówi.
No tak…Ja od zawsze wychodzilem z zalożenia ze albo mowimy o kulturze albo o czymś masowym.Byly wyjatki jak np. The Beatles czy dalej egzystujący The Rolling Stones ale to tylko bardzo nieliczne przyklady.
O tym ze nic to juz nikomu nie mówi,mozna sie przekonac wlasnie dzisiaj.Przekopalem kilkanascie artykułów dotyczących śmierci Skindera i…doslownie wszedzie maly stos pustoslowia zerżnietych z wikipedii.
Znak czasu…Masowe glupienie,obojetność,brak pasji,impotencja w dziedzinie spotrzegawczości zrodzona przez ustawiczne gapienie sie w smartfony…
A pod artykulem,komentarze w stylu:“nie znam”,“pierwsze slysze”…
Na quizme ktos napisal ze nigdy nie slyszal o kraju zwanym Burundi.No “nie ma takiego miasta jak Londyn"coorva mać!
Od grubo ponad dekady zauważam ze kiedys znakiem szczegolnym była żądza wiedzy lub wstyd z powodu jakiegos jej braku.Swietny dziennikarz i pisarz,Daniel Wyszogrodzki zauważał to juz wtedy gdy ja jeszcze balowałem…
Dzisiaj triumfuje przekonanie ze wiedza jest zbytecznym ciezarem,balastem do kopniecia w zad.Zas znaczenie slowa"wstyd”,jesli w ogole jest jakies,byc moze ogranicza sie do bielizny lub jej braku…
A po co komuś jakaś tam, panie wiedza? Wystarczy mieć smartfona i umieć go obsłużyć.
jestem wzrokowcem, choc radio towarzyszy mi od zawsze przekaz radiowy to nie uzupelnienie
ale zapmniales dodac, ze jest/byl kawalerem Orderu Usmiechu takiego Virtuti Militari na czasy pokoju
nie wystarczy czasem zeby zrozumieć idee aplikacji internetowej i polaczenia komorkowego porzebna jest faktura za telefon
Prezes Warszawskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Wilna i Grodna.Tylko ze to nie sportowe…
Ale w 2009 roku otrzymal Zloty Mikrofon w wymiarze tak sportowym jak i humanistycznym,za wspieranie "i stworzenie od fundamentu"polskiej szkoły na Białorusi.
Juz na etapie takich wspomnień widac ze to postać nietuzinkowa.
Dla mnie jednak sportowy przekaz znakomitego komentatora,pozostanie tym najwazniejszym ktory niemal pół wieku temu wzruszał,uczył i jak sie pozniej mialo okazac,inspirował.
spoleczenstwo obywatelskie to takie gdzie kazdy ma prawo glosu
migracje i ktos kto zachowuje tradycje nie szkodzac bliznim? troche utopia czy wrecz dystopia
ludzie ktorzy potrafia laczyc sa nie do przecenienia
a tak na marginesie - nie wiem czy pamietasz jak pisalam o czlowieku. ktory jest twarza walki z zaraza w Hiszpanii Fernando Simon? pojawily sie podkoszulki i kubeczki z jego wizerunkiem, wiesz jakk zareagowal? jestem wlasnoscia publiczna, na twarzy zarabiac nie bede, ale jesli to, kupujac pamietajcie o zachowaniu ostroznosci
Przypomniala mi sie ta rozmowa gdy dzisiaj poprawialem artykul jakiegos idioty z wp.Zresztą…Moze juz do tego doszlo ze zatrudniają Ukraińców bo bezradność jezykowa,gramatyczna przede wszystkim,załamuje…
Nie ma juz Tomaszewskiego ale tenis chyba ma jeszcze szczęscie do Karola Stopy.Kolarstwo do Jarońskiego i Wyrzykowskiego i…na tym na razie chyba koniec…
W Anglii,o ile dobrze pamietam,studio tenisowe prowadzi…Samantha Smith i,jakkolwiek nie potrafie sobie przypomnieć,skąd ją znam,robi to znakomicie!
Poodobnie rzecz sie ma z jakims siwym panem od kolarstwa ktory wraz z Davidem Millarem gwarantuje jakość.
O studiu pilkarskim nie wspomne bo mam czasem wrazenie ze Linekerowi,towarzyszą WSZYSCY ktorzy kiedys cos znaczyli…
Sport jako dobro narodowe…I nie ma w tym ani odrobiny przesady.
@collins02 sport o sztandar
Gra sie indywidualnie, zespolowo a potem idzie na piwo/wino i odreagowuje sie adrenaline
I moze inne hormony:dizzy_face: