Trudno to ogarnąć…
Ten aktor towarzyszył mi niemal przez cale życie…
Tylko 3,za to podstawowe tytuły:
“Butch Cassidy I Sundance Kid”,“Żadło”,“Jeremiah Johnson”…
Nie,tak sie nie da…A “Trzy dni kondora”?A “Wszyscy ludzie prezydenta”? A"Pożegnanie z Afryka"?
I tak można jeszcze nieco dłużej…
Pierwsza rzecz,od której zaczynała się kiedyś co druga rozmowa to stwierdzenie iz to facet nieprawdopodobnie przystojny…
Kiedyś gdy zagrał w jakimś mniej ważnym filmie z Michelle Pfeiffer,czlowiek wierzył w każdą sekundę tego romansu!
“Wielki Gatsby” i kapitalna “Obława”…
Jego powściągliwy styl, niekiedy jakby pozbawiony wszelkich emocji…Paul Newman w “Butch Cassidy And Sundance Kid” zajmował prawie połowe ekranu A Redford jakby w cieniu, jakby mówił mniej…
A jednak wrażenie pozostawiał niemal zawsze, przeogromne!
Robert Redford zmarł we śnie,w swoim domu w stanie Utah.Przeżył 89 lat!
Miałem wrażenie że odszedł dość dawno, jak poprzednia epoka filmu z żądałem jako jego apogeum najlepsze i najprawdziwsze..
Poważnie [*]
Nie,nie…Był bardzo aktywny nie tylko grając w filmach ale w rozmaitych przesiewzieciach pozafilmowych.
Faktycznie jednak,te ostatnie filmy, nie mogą się równać ze szczytem jego kariery.
Wiem wiem ,nawiązałem do poprzedniej złotej epoki,tego filmu konkretnie ,która też coś skończyła.Ty mnie rozumiesz..
A ciąg dalszy był i to zasłużenie Oscar za reżyserie Zwyczajnych ludzi ,w tamtych latach( gdzie nie było takiego dyktatu agresywnych wytwórni) ,mówi sam za siebie.
Fakt.Poprawnosci politycznej śladowe ilości…
Tak na marginesie…
Pamietam jak owych Zwyczajnych ludzi,jakiś palant w lokalnej gazecie wyśmiewał..
Brzmialo to mniej więcej tak:
-A co to za zwyczajni ludzie??Każdy ma samochód i dom…
Właśnie ostatnio obejrzałem “Trzy dni Kondora” i zaraz potem taka wiadomość. No cóż … wszystko przemija.
Kocham ten film.Jak mało którą sensację.
Jak oni do siebie pasowali!!!Redford i Faye Dunaway!
Na forach takie poruszenie że…Odnalazł mi się znajomek sprzed 30 lat
Nie ma co ogłaszać znowu"końca epoki".Po prostu kolejny etap zanikania naszego świata.Niemniej w takich chwilach tyle nagle staje przed oczami,..Tyle dawnej radości i niegdyś ważnych wtajemniczeń…
Smutne, gdy odchodzą bliscy nam ludzie, ale… Nikt nie żyje wiecznie. Nawet królowa angielska krótko po przekroczeniu setki odeszła. A Redford i tak dożył wieku, jakiego nie osiąga większość społeczności. Z tym trzeba się po prostu liczyć. On miał 89 lat, to szmat czasu i tak przeżył. Zapalę świeczkę ku pamięci, ale szat nie drę.
Powiem krotko. W dziecinstwie podkochiwalam sie w nim i jego urodzie…
Te filmy ktore wymieniles.. ogladslam.z fascynacją wszystkie.
No żal…
Kiedyś dziewczyny kupowały sobie w kioskach takie lusterka ze zdjęciem gwiazdy na odwrocie…I ja widziałem takiego Redforda w kapeluszu, z Butch Cassidy And Sundance Kid.
Sam posiadałem przez jakiś czas, takie cacko z Claudia Cardinale na odwrocie…
Tych filmów było więcej…Niektórzy uwielbiają na przykład"The Way We Were" [Tacy byliśmy].Ja jakoś mniej,choć płytę z cudowna muzyka, mam od lat…