Wtorek. Odwilż.
Mokry czwartek. Odwilży ciąg dalszy.
Pojutrze się nażrę i upiję
Chociaż zachowuj się godnie
Mam nadzieję, że chociaż zrobi pierogi.
A komu to potrzebne?
Tobie, żebyś miał co jeść.
Mamusia mu zrobi i synuś sobie zje
Zjem wszystko co będzie na stole
Tłuszcz trzewny+alkohol = początki demencji
Długi świąteczny weekend.
Spokojnych świąt
I wychlasz. Tylko się nie śpiesz, żeby płyna do mycia naczyń łyknąć…
Wigilia.
Zdrowych, spokojnych świąt. Fajnie że znów w tym samym składzie.
Wigilię przeżyłem, ale
, tak naprawdę to dziś się zacznie ogień.
Pierwszy dzień świąt.
Nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu
Na szczęście jutro nie ma poniedziałku. Mikołaj zabrał.
Ale jutro będzie fajny dzień. Jak zechcę, to mogę nic nie jeść i nikt mi nic za to nie zrobi.
Wracamy do rutyny
A co ze zeszłorocznymi przyrzeczeniami noworocznymi Padły ofiarą selektywnej amnezji, czy czkają na odświeżenie w Nowy Rok ???