Myślisz, że Devil się skusi na lniana sukienkę? 
2 polubienia
A dlaczego nie? Jeszcze jak do tego będą klapki i ciemne okulary, to żyć nie umierać 
2 polubienia
Plus kapelusz na głowę żeby udaru nie dostał.
2 polubienia
Oczywiście. Albo malutki słomkowy, albo z bawełenki, usztywniony lub luźny. A na ramię zamiast torebeczki kolorowa torba z lnu na grubej linie.
Zawsze na wszystko jest rada. |Czasem gorsza niż lepsza, ale jest! 
2 polubienia
Kapelusz to taki robiony na szydełku. Luźny splot i ażurek - zasłania głowę ale też jest przewiewny.
Torba to raczej duża bo trzeba nosić ze sobą butelkę z piciem oraz wodę w aerozolu. Można też korzystać z wachlarza. Niektóre są całkiem gustowne.
2 polubienia
Jakieś tam burze mają być
2 polubienia
Po habit lniany.
Zreszta moze wezmie przyklad z mieszkancow Afryki? Galabija a moze kaftan?
Dalej pod rownik to juz spodniczka z trawy, koszulka z krotkim rekawkiem i getrami…
2 polubienia
O której ty z pracy przychodzisz? 
…i o biurzach jeszcze mówi 
1 polubienie
To wdzianko z trawy jest niezłe. Nie upierałabym się przy tych ozdobach na nogi i ręce.
2 polubienia
Czyms od much trzeba sie odganiac…
2 polubienia
A czy tak z gołym torsem to aby wypada chodzić? W zestawie nie ma nic na klatkę.
2 polubienia
W takim upale wszystko wypada. Możesz spokojnie chodzić w gołym torsem. Pozwalam Ci.
2 polubienia
Widzisz, @joko Ci pozwala, więc jak Cię zamkną ubierając wcześniej w takie wdzianko z dłuższymi rękawkami to nie bądź zaskoczona
2 polubienia
Bo to stroj rownikowy…
2 polubienia
Mocno dziś popadało
1 polubienie
Raczej pospadało. Na glowke do basenu. Bo w morzu dzis zaobserwowano zeglarze portugalskie i kapiel raczej rano odradzali.
Chba, ze jestes maschochista ze wskazaniem na leczenie poparzen neurotoksynami.
2 polubienia
Gdzie on chodzi? Tu przestroga na weekend: Jeśli “bed rotting” to jedyna forma relaksu, warto zasięgnąć porady psychologa, żeby sprawdzić kondycję psychiczną. Zaburzenia lękowe i depresja lubią się maskować.
Mam ino lęk przed prohibicją.
Weekend czas zacząć
3 polubienia
W Polsce prohibicja?
Ciekawe jak dlugo utrzymaja sie ograniczenia w Krakowie?
No nie wiem nie wiem ostatnio prezes islamistów do Polski sprowadził sporo a Polaków co raz mniej jak zostaniemy mniejszościom we własnym kraju to będziemy mieli “islamską prohibicje”