W zasadzie, czemu nie? Pogoda jest w sam raz.
Za ciepło kapkę
Burzowo
Koniec weekendu Znów aligatorzyce czekają na żer
Raczej osy
Dziś poniedziałek, więc weekend się zbliża…, co to jest te 4 dni…?
Można odhaczyć
Tylko swoich harpi nie rozpieszczaj za bardzo tych
“Weź przykład z pań pracujących w urzędach. To zimnokrwiste zabójczynie schowane za monitorami z pasjansem. Możesz się na nie obrażać,wydzierać, rzucać papierami i machać rękami. Nie robi to na nich wrażenia. Usłyszysz od nich co najwyżej “proszę na mnie nie krzyczeć” lub “proszę wrócić z brakującym formularzem”. Gdybyś przystawił im lufę do głowy, to ze spokojem podniosłyby wzrok i oznajmiły, że pozwolenia na broń są wydawane na drugim końcu korytarza po lewej. Czegokolwiek nie zrobisz, one zawsze wygrywają.”
Deszczowy wtorek
U mnie ten deszczowy wtorek ciągnie się od ostatniej środy…, kurła…
Ale poyebany ten początek sierpnia. I jedź tu nad polskie morze
…ogłosił i poszedł do samego
U mnie poyebana połowa lipca i początek sierpnia. Wczoraj, to już kompletna jesień była, zimno, lało cały dzień i piździło jak w kieleckiem.
A u mnie wczoraj był wyjątkowo piękny wieczór. Ciepło i księżyc w pełni na niebie. Cudownie.
Od rana leje…, kurna…
Jakie leje? Od bombów?
Bąbardujom Holendrów?
A może kolega @birbant żali się, że od rana go ktoś bije?
Lećmy ratować!
Naszego biją!
Jeszcze się zastanówmy, bo może mu ktoś od rana daje rumuńskie monety i on nie ma co z nimi zrobić?
Yyy… to tym bardziej lećmy! Pomożemy wydawać!
A te rumuńskie monety mają jakąś wartość? Bo może nie ma o co kruszyć kopii, zwłaszcza, że nie Birbant nie jest za blisko.