Nie lepiej pomyslec o urlopie na Islandii ?
Że niby ja zimna s…a ?
Opłacisz mi ten urlop do końca sierpnia?
Już się pakuję
…bo w tym jest rzeczy sedno,
że jest mi wszystko jedno.
Powiem krótko i najprościej.
Jesteś drań
Po mżastem i chmurzastem poranku, temperatura w Bocholtz osiągnęła 29C i ma tendencje do pnięcia się. Czyli tak, jak wczoraj, popołudnie czterdziestak, jak w banku. I jak tu żyć, panie i panowie?
40C w popołudnie,
to wcale nie jest cudnie…
Ja sie wybieram tam od 30 lat. Od pierwszego lata spędzonego w Madrycie
Najgorzej jak do tego zamglone niebo i zero wiatru.
W tym momencie; 35C. W cieniu.
Start!
To już? Kurde, a ja flaszki w domu nie mam
Jak to nie masz flaszki ?!
Zrobiłam co miałam zrobić, okna pozamykałam, roletami zasłoniłam, włączyłam wiatrak i teraz będę umierać śmiercią powolną.
Nic mi się nie chcę w taką pogodę! Nawet malibu bym nie dotknęła
No dobra ale flaszkę zdobyć trzeba.
Teraz mnie żadna siła z domu nie ruszy.
Bez flaszki nie ma weekendu.
Weekend a tu tak cicho.
Wszyscy już pijani? Szanuję.
Gorrrąco
W taki bezwietrzny upał, wypijesz 2 piwa i padniesz jak kawka.
W tej chwili u mnie 33C. Po 17 było 44C Pytania?