Gato to
![]()
Ok jeden taki co na wlasne oczy widzialam mial od samego patrzenia na nalepkę na butelce piwa 3 promile. Jak wypil to alkomat wykazywal 5 w wydychanym powietrzu.
Przy tym alkoholik pracowity i lagodny byl, problem tylko, ze raz na tydzien trzeba go bylo do wanny wsadzić i dac czyste ubranie.
Mocno współczuję ludziom którzy muszą z taką osobą pracować
Kąpieli sie poddawal bez protestu. Zajmowali się nim chlopaki, ja tylko dorzucalam plyn i pilnowalam prania
Miła obsługa w cenie oby nie na etat. A jakiś wolny termin by był dla trzeżwych
Piwo i wino sa produktami spozywczymi
A tak serio? Klub nie byl typu anonimowych alkoholikow, ale tez nie nieanonimowych.
I tak kolejny robotniczy tydzień przeleciał.
Czas odpocząć.
A co TY zrobiłeś dla odbudowy kraju?
![]()
Piwo wypiłem.
Liczac od północy,ja juz 6
To twój obowiązek.
Wykonany. Ale ja go potroję, żeby nie było, że się obcyndalam.
Szanowni państwo.
Nie mogę powiedzieć że jestem trzeźwy.
Łza się w oku kręci… ![]()
Niektore bywaly w wielorazomym użytku
Te zapasowe
Od dawna nie było tak słonecznie na brudnym śląsku.
Zdrówko ![]()
U mnie wieje/piździ jak w tajdze
Albo dworcu kieleckim
Podobno jesteście nad gospodarczą przepaścią.
Hiszpanie jeszcze nie wiedza, ze krok do przodu zrobia?
Monokultura polegajaca na wyzysku stonki turystycznej sie msci.
Boście lenie są.
