Olimpiada się skończyła?

No to zaczynają się rozliczenia, czyli mówiąc po ludzku awantura na linii PKOl i polski rząd.
Przyznac trzeba, że działacze okopali się lepiej niż Niemcy pod Verdun czy Sommą.
Zapominajac, że w sztukach wojennych postęp następuje.

Juz nie okopy a X .
I nie artyleria a biegli ksiegowi…

Mnie tam niewiele obchodzi konflikt osobisty, ale niewspolmierne do nakładów wyniki sportowców i ich komfort jednak tak…
I tak trzymam kciuki, żeby to towarzystwo wzajemnej adoracji na ziemię sprowadzili.

A co robił w sprawie sportu PIS przez całe 8 lat? Decydenci się tylko lansowali na imprezach sportowych.
A Duda, na jakiej imprezie się nie zalansował, to była wtopa, łącznie z finałem w siatkę w Paryżu.

3 polubienia

Duda to w ogole nawet nie kibic, a Jonasz…
A juz się odstroił ostatnio jak plazowy kelner…:rofl::rofl::rofl:
A co robił PiS ? To co zawsze, co sie dało to zawłaszczał.

1 polubienie

Moim zdaniem i Nitras, i Piesiewicz powinni odejść. Ale, jak znam życie, żaden tego nie zrobi.

1 polubienie

Jest jakas szansa, ze się nawzajem zagryzą?:face_with_spiral_eyes:

1 polubienie

Co rząd to nierząd.

Znów wojenka personalna. Ja nie wierzę prezesowi. Szkoda że tak późno się zorientowali że związek to państwo w państwie i marnuje się tak duże publiczne pieniądze.

1 polubienie

Przede wszystkim,to IGRZYSKA się skończyły.
A naszemu rządowi życzę powodzenia!
Przy czym,powodzenie to nie tylko ścięcie kilku głów.Powodzenie to POROZUMIENIE i wprowadzenie choćby brytyjskiego sytemu szkolenia na wszystkich frontach.I wtedy MOŻE za 12 lat,będzie lepiej.

2 polubienia

To prezes PKOl próbuje sprowadzic to do poziomu wojenki personalnej.
Wzorem stosowanym w PiS.

Rząd ma spore mozliwosci

Dane z chatGPT, bo najszybciej

*Polski Komitet Olimpijski (PKOl) jest zobowiązany do podawania rozliczenia finansowego, podobnie jak inne organizacje działające na terenie Polski. Oto kluczowe aspekty tego zobowiązania:

  1. Status prawny: PKOl jest zarejestrowanym stowarzyszeniem, a jego działalność reguluje polskie prawo, w tym Ustawa o sporcie oraz Ustawa o stowarzyszeniach. Jako stowarzyszenie, PKOl ma obowiązek prowadzenia rzetelnej dokumentacji finansowej i sporządzania sprawozdań finansowych.
  2. Sprawozdania finansowe: PKOl musi co roku sporządzać sprawozdania finansowe, które obejmują bilans, rachunek zysków i strat oraz informację dodatkową. Te dokumenty muszą być zatwierdzane przez walne zgromadzenie członków PKOl.
  3. Kontrola i audyt: Sprawozdania finansowe PKOl podlegają kontroli przez niezależnego audytora, zwłaszcza że PKOl korzysta ze środków publicznych i współpracuje z różnymi instytucjami państwowymi. Może również podlegać kontroli przez organy państwowe, takie jak Najwyższa Izba Kontroli (NIK).
    4.Obowiązek jawności: PKOl jest zobowiązany do udostępniania sprawozdań finansowych publicznie, zwłaszcza jeśli otrzymuje środki publiczne. Oznacza to, że jego sprawozdania powinny być dostępne na życzenie, a także mogą być publikowane na stronie internetowej organizacji.
    5.Dotacje i wsparcie publiczne: W przypadku otrzymywania dotacji ze środków publicznych, PKOl musi przedstawić szczegółowe rozliczenie ich wykorzystania. Niewywiązanie się z tego obowiązku może prowadzić do odpowiedzialności finansowej i prawnej.

Podsumowując, PKOl, jako stowarzyszenie działające w Polsce, ma obowiązek przejrzystości finansowej i jest zobowiązany do przedstawiania rozliczeń finansowych zgodnie z polskim prawem.*

Obawiam się, że ten rząd bedzie miał niedobór dobrych prawników. Bo frontów nie zabraknie

1 polubienie

Oczywiście. Najpierw rząd powinien rozliczyć winnych bez względu na opcję, nie szczędzić też swoich, jeśli będzie taka potrzeba. Bowiem niektóre związki sportowe są po prostu do zaorania, to znaczy ich działacze najwyższego szczebla. Zobaczymy, ale optymistą nie jestem w tym względzie.

2 polubienia

Tyle teoria i to co na papierze.
Możliwości to każdy rząd ma przynajmniej takie jak miliarderzy czy mafie.Pytanie co z tego wynika…Rząd to POLITYCY a tylko dziecko lub sowicie opłacani klakierzy mogą ufać politykom.Są jeszcze idioci ale tych zostawmy bo złość urodzie szkodzi.
Na dzisiaj wiemy że na razie,od przynajmniej lat kilkunastu jak nie ćwierćwiecza,nie objawił sie w naszym kraju nikt kto miałby coś do powiedzenia i pociągnięcia za sobą innych,w sprawach związanych ze sportem.
Ja już bym sie cieszył gdyby nasz,jeden z najpiekniejszych w Europie,torów kolarskich,udało sie uratować od zagłady.
Było jak w tej ruskiej bajce:“Budowaliśmy,budowaliśmy i zbudowaliśmy!”-powiedział Kiwaczek…A teraz tor zadłużony i nie ma kasy na spłatę.Nitras nie zapłaci czyli nikt tego nie zrobi…W tym kontekście na cud zakrawa funkcjonowanie stadionów w Polsce…
Nie ma co sie rozpisywać.Każdego dnia można sobie poczytać a wielbicieli kryminałów nie brakuje.
Jedno jest tylko pewne i bezdyskusyjne.
Najgorzej jak na pysku sie skończy i wszystko ucichnie a medaliści pójdą zarabiać na reklamach do tv.
Niemozliwe? :face_with_raised_eyebrow: :angry:

2 polubienia

Tak.Do rozliczania to się każdy rząd nadaje.Do ciągu dalszego już tylko nieliczni.I to raczej nie u nas.
Ogłosiłbym powszechną amnestię gdyby znalazł sie jakiś sportowy Balcerowicz.Czytaj,człowiek na tyle silny by przeprowadzić myśl która dokądś prowadzi.
Inni,na czele z Holandią czy Brytyjczykami,potrafią!Potrafili się na czas obudzić Francuzi i Włosi.Stały i sytematyczny postęp notuje Kanada.W sportach zimowych prawdziwym imperium jest dwumilionowa Słowenia która i w Paryżu pokazała sie od świetnej strony…
Tłumaczenia że jesteśmy jedynymi takimi idiotami w Europie,nie przyjmuje do wiadomości!

1 polubienie

Możliwe…, niestety.
Za Gomułki było tak, że medaliści, rekordziści sprzedawali swe trofea, żeby żyć albo mieć na leczenie w państwowej służbie zdrowia. Zmieniło się to na lepsze za Gierka, choć występowały patologie innego rodzaju. Ale pani Irena Szewińska wywalczyła renty olimpijskie za co wdzięczni jej są nasi olimpijscy medaliści.
Ale nie wszyscy zdobywają medale na IO. Na szczęście dziś są te nieszczęsne reklamy, kuźwa…

Co do przyszłości polskiego sportu, to sam już nie wiem, co będzie dalej…??? Bo problemów jest cała masa.

2 polubienia

Inni sobie poradzili.Wyszli od 10 medali,do 60.Ich przyklad pokazuje ze to kwestia kilkunastu lat.
Nitras,zdaje sie słusznie,wspomniał o konieczności zmian prawnych.Ale co miał na myśli konkretnie,też nie wiem.Wiem jedynie że gdy coś wymyśli,to musi sie spodobać nie sportowcom ale Tuskowi…
Nam przeszkadza to,o czym mówie od lat.Polityka i upolitycznienie życia do rozmiarów mechagodzilli.To jest chory kraj i bardzo ale to bardzo,chory naród.
Wyobrażasz sobie aby ktoś w świetle reflektorów,podał rękę przeciwnikowi politycznemu,jeśli od tego bedzie zależeć np. szkolenie,spłata długu czy jakiekolwiek rozwiązanie prowadzące do wyjścia na prostą?
Na takiego człowieka spadnie od razu lawina pomówień,oskarżeń o zdradę a po 2-3 miesiacach,nikt nawet nie wspomni,o co chodziło…
A człowiek spalony…

1 polubienie