Opisów tzw. samozapłonów ludzi jest mnóstwo

Jeśli ktoś nie wierzy w “Cud Cudów”, bo on miał zaistnieć przed 4 wiekami, to znalazłem aktualne, niezwykłe wydarzenie z Polski.

Makabryczny zabieg w szpitalu, w Zamościu. Pacjent zaczął płonąć na stole operacyjnym (msn.com)

więc dlaczego “Cud Cudów”, dobrze udokumentowany, choć sprzed 4 wieków, miałby nie być prawdziwym?

Gość zmarł, ale swym życiem, a raczej jego zakończeniem, pozostawił po sobie bardzo wartościowe świadectwo.

Przecież tu nie było żadnego cudu. Twoje własne źródło podaje powód zapalenia się ciała:

“Prokuratorzy ustalili, że zbyt wcześnie zaczęto zabieg i zdezynfekowana skóra jeszcze nie wyschła, a folia się do niej nie przykleiła. Kiedy lekarz użył urządzenia wydzielającego ciepło (lub iskrę), to w połączeniu z roztworem alkoholowym spowodowało, że doszło do powstania ognia.”

3 polubienia

Dla kolegi cudem jest, ze alkohol w zetknieciu z powietrzem może się zapalic?
I powodem zejscia były problemy kardiologiczne?
Na cóż, łatwopalność diabłów podskórnych nie jest jeszcze przebadana :rofl::wink:
Co do odrastajacej nogi? W Hiszpanii wtedy wiele rzeczy bylo mozliwe. Jesli nie to trzeba bylo wziac pod uwage interwencje ludzką w postaci Inkwizycji. :rofl::rofl::rofl:
A siłę przekonywania mieli :wink:

1 polubienie

Na końcu artykułu z wikipedii o rzekomym “cudzie” z Calandy jest wytłumaczenie tego fenomenu. Podobny zabieg widzieliśmy na filmie “Dzień Szakala” :slight_smile:

2 polubienia

Wiarygodnych opisów tzw. samozapłonów ludzi, są tysiące.Ubodzy i poszkodowani są ci, wolący wierzyć nauce, a nie mnie.

Wielu zawodowych zebrakow podobnym trickiem się posluguje do dziś.

2 polubienia

Jestes kolego tak wiarygodny jak studolarowka z Waszyngtonem. :rofl::clinking_glasses:

2 polubienia

Spięcie aparatury?

1 polubienie

A czort wie, raczej nie papieros.
Ostatnio taki lezacy pod tlenem usiłował papierosa zapalić

Temu udalo się przeżyć :wink:

1 polubienie

Póki co nie podałeś ani jednego :wink:

2 polubienia

Zakladajac, ze ten news ma wartosc dowodową?

Jeśli faktycznie takie przypadki zaobsewowano?
Ale na kilkaset, jak nie wiecej, lat i kilkanascie miliardów ludzi?

Troche mało materiału. Mniej niz o UFO, chociażby.

Tym bardziej, że tluszcz pochodzenia zwierzecego pali sie rownie dobrze jak roslinny czy paliwa kopalne?
Organizm wtwarza aceton, metan? Tak.
Iskra? O to nietrudno - wyladowanie elektrostatyczne nie musi byc silne.

Ale jak do problemu podchodzi sie harmonijnie? :smiley:
To i spacerowac po Sloncu można.

1 polubienie

Już nie pamiętam co szybciej się pali, etylen czy metylen…

1 polubienie

Materiału jest całkiem dużo, i lepiej udokumentowanego, niż o UFO.

Oj z ta chemia organiczną, fuj…
Wszystko niezdrowe.
Jak nie latwopalne to trujace (albo wszystko na raz).

Metylen to mi się z otrzymywaniem amfetaminy cos kojarzy, jakaś reakcja egzotermiczna, przy odrobinie nieuwagi grozi nie tyle samozaplonem co wywaleniem polowy osiedla i koniecznością wyłapania ocalałych diabłow podskornych,co by gatunek nie wyginął.

1 polubienie

Nie wiem, chyba najlatwiej podpalic aceton, spirytus trochę trudniej?
Nie chce mi sie szukac

1 polubienie