Czy ktoś jest w stanie przetłumaczyć tę reklamę, bo odnoszę wrażenie, że Google się trochę myli…
To trochę jak Ryszard Szurkowski, ‘cudowne dziecko dwóch pedałów’…
jak zwykle google idi-ota.
musi byc z myslnikiem , bo lokalny cenzor miedzynarodowego okreslenia durnia nie przepuszacza.
Sprawdzilam faktycznie idiot nue wchodzi
No i niech tak na razie zostanie
Słowo “pedal” we francuskim może odnosić się też do dźwięku ,uderzenia,
-instrumentów które takowy posiadają . Wychodzi mi tutaj że chodzi o coś w stylu "Podwójny dźwięk prowadzi do szczęścia “.”,Podwójne uderzenie szczęścia ".
Tu ne comprends pas. Prawie jak Google
Rozumiem że znasz te wszystkie zawiłości językowe i grę słów i wiesz co tam jest napisane? Zatem oświeć nas wszystkich niekumatych.
W luźnym tłumaczeniu - “dwa pchnięcia pedałów (od roweru) i szczęście (lody)”, skoro już czas zakończyć zabawę
A tam to jakas stacja rowerow miejskich?
Tak, ale tylko jako bohater drugiego planu
W koncu to reklama lodow…