Pieczarki - znacie jakiś nieskomplikowany przepis, by coś z nich zrobić?

Dobra, wybaczam, bo Kubacki liderem TCS. :grinning:

1 polubienie

Okonek, barbant, hahaha, ja się kiedyś wykończę :joy:

1 polubienie

Spoko, Asiuniu, ale sama przyznaj, że racja jest po mojej stronie… :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

jeszcze by tego brakowalo…

2 polubienia

No masz Birbuś … po Twojemu nawet czteropak nie załatwi tej pół szklanki zmarnotrawionego złocistego, siewie :smiley:

2 polubienia

mozna dodac i ciemnego, ale bedzie karmelem zalatywalo.

1 polubienie

Jak wy kobity lubita najprostsze sprawy komplikować. Przecież te potrawę można zapić piwem. Takie to proste. :stuck_out_tongue:

ja rozumiem gole baby, ale gole smazone pieczarki?

Gołe baby piwa mnie nie zastąpią. A, zresztą można, pijąc piwo, z gołemy babamy mieć okoliczność… :sunglasses:

2 polubienia

Pieczarki których zawsze zabraknie na stole to robię jako delikatnie duszone na maśle z cebulą i przyprawami / sól, pieprz i sok z cytryny na koniec do skropienia całości. Masło można zamienić lub pominąć jeśli ktoś nie może, u mnie ten problem nie istnieje. Hm plasterki są dobre - odpada proces czyszczenia i krajania, żeby tak można kupić cebulę w krążkach podsmażoną jak te pieczarki pokrojone - ech marzenie zapłakanych oczu

5 polubień

Mąka, jajko.,bulka
.albo tylko jajko i bulka. Jak wolisz:)

2 polubienia

Kaziu!Specjalnie dla Ciebie:

Sos :slight_smile:

1 polubienie

Albo zupke krem
Ale jak ladnie pokrojone to szkoda.

1 polubienie

Dziękuję, połowę z nich przerobiłem, a o kilku nie wiedziałem, czas na testy

1 polubienie

Tarcie chrzanu jeszcze gorsze,próbowałeś?

Uwielbiam cebulę. A jak łzawię przy obieraniu, suchy chleb wącham, pomaga.

2 polubienia

Trzeba jeszcze mieć ten SUCHY CHLEB!
Mój mąż trzyma zawsze zapas świeżego w zamrażalniku,
a to się nie zsycha przecież,
image

Chrzanu nie próbowałem, ale podjadam gotowy sos chrzanowy, wypis szpitalny nie poleca spożywać chrzanu jak i grejpfrutów - coś tam skład koliduje chemicznie z lekarstwem - jestem w trakcie analizy który lek wchodzi na skład tych warzyw, ale dużo owoców i klementynek / mandarynki których brak w oryginale a babka w aptece robi specjalny lek na apetyt wg starych zapisów, i to działa, ino mnie on się za szybko kończy.Cebulę to jem na surowo, nie mam ograniczeń, uczuleń na jakie kol wiek jedzenie. co do chrzanu to musiałbym się kolejny raz chyba ożenić albo poszukać chętnego

1 polubienie

Świeży może być. Chodzi o to, by był nieposmarowany.

1 polubienie