pierwsze pytanie

Zeby sie wprawic,zadam moje pierwsze pytanie,tak na rozluznienie.Jak Wam mija ostatni dzien maja?mi na lenia,kompletnie nic mi sie nie chce,wiec caly dzien sciemniam.dzis nie pracuje,stad ten len.

1 polubienie

Umiarkowanie dobrze.

2 polubienia

Dzisiaj na wysokich obrotach nie wiem w co ręce włożyć :slight_smile:
Wcale nie chodzi o forum, mam szczeniaka w domu :joy:

2 polubienia

Na czterech nogach, czy jakieś dziecko? @Bocca-Lupo :smiley:

1 polubienie

Na czterech :joy:
Ja już za stara jestem na dwunożne berbecie, cierpliwość nie ta :joy:

1 polubienie

wlasnie wrocilam do domu. zamierzam pswiecic sie najszlachetniejsze czynnosci jaka wymyslil czlowiek - czyli robie sobie oleyday.

2 polubienia

Ponieważ jestem chora i na zwolnieniu to…posprzątałam ( zeby jutro juz nie) utarlam rózę konfiturową i… Troszkę polegiwalam, bo w koncu jestem chora.

1 polubienie

ja wiem z wlasnego dlugoletniego doswiadczenia,ze takie oleyday potrafia byc bardzo meczace.niby nic sie nie robi a jednak czlowiek…zmeczony :joy:

patrz,ja tez chora.na zwolnieniu do nastepnego czwartku.:yum:

1 polubienie

od samego myslenia co sie powinno zrobic czlowiek sie meczy.

3 polubienia

O Jezu, jaką Ty masz rację…
W dodatku im dłużej o tym myślisz, tym szybciej idziesz spać ! :wink:
Co w sumie nie jest takie znowu złe dla zdrowia na ten przykład… :wink:

1 polubienie

Ja już nie pracuję, ale dzień miałam fatalny. Witaj @ona1979 - tak oficjalnie, bo już widziałam cię wcześniej :slight_smile:

1 polubienie

Calkiem dobrze minal: spacerek dluzszy, fryzjernia…

1 polubienie

To, gdy poparzysz w lustro, to jaki dzień miał fryzjer? :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Krotki…:rofl:

1 polubienie