Wszystko co po raz pierwszy, jest odkryciem…
Nie tylko damsko - męskie. Dziewczęco - chłopięce także. Trzymanie kogoś za rękę i usłyszenie “chyba cię lubię” bywa takim odkryciem i przeżyciem, że nie da się go zapomnieć
I przyznaję rację koledze @collins02 , że wszystko, co po raz pierwszy jest odkryciem. Nawet zdecydowanie się na zjedzenie plasterka żółtego sera, którego wcześniej nigdy nie chciało się nawet spróbować. Tę akurat swoją decyzję świetnie pamiętam. Byłam wtedy na koloniach i wróciliśmy z basenu bardzo głodni a na kolację był tylko ten ser na kanapkach. Jejku - jak on mi smakował… ( szósta klasa). Do dzisiaj smakuje. Dlaczego wcześniej nigdy nie chciałam nawet liznąć? Bo śmierdział, a ja wtedy widocznie jeszcze w miarę delikatna byłam
Też prawda.
O dziewczęco - chłopięcych też pisałem jako o męsko - damskich.
A reszta się zgadza.
W ogniu Twoich rąk nieznany dziki ląd
…
?
Czy wiesz że
Może to
?
Takie pytanie czasem sobie zadajemy.
Chyba.
Z tego typu wspomnień nigdy nie zapomnę dwóch…Lody Pingwin w Kołobrzegu…Żółte,o zupełnie nie socjalistycznym zapachu…
Oraz pierwsza coca cola w życiu.W Chorzowie,gdy mialem ok.9-10 lat.Tow. Gierek rozpieszczał górników…To były dopiero"światowe" wakacje!
Raczej nie Miłość tylko sex.
Ale nic nigdy nie wiadomo
Może tak, może nie?
Zależy, jak się te słowa zinterpretuje.
Ten nie socjalistyczny zapach… Rewelacja! Muszę zapamiętać!
Trzeba sobie kupić bluzke. Po raz pierwszy właśnie taką.
Jak trzeba to trzeba!
Regeneruję sobie połączenia neuronalne.
A ja sobie myślę, że każde takie spotkanie jest pierwsze…
I masz zupełną rację
Muszę stymulować sobie nerogenezę, mózg się sam nie regeneruje tak szybko.
“Aktywność seksualna jest związana z regenerowaniem neuronów ponieważ zwiększa ilość związków chemicznych wytwarzanych w mózgu. Impulsy, które powstają w hipokampie podczas seksu prowadzą do neurogenezy u dorosłych. Ilość stosunków seksualnych zależy od osoby. Zaleca częstotliwość to jeden stosunek w tygodniu”.
Skąd wziąć aktywność seksualną, jak się nie ma ochoty na żadną?
To pożycz od kogoś kawałek tej ochoty albo coś
Mi tylko o neurogenezę chodzi.