Pierwszy w tym roku zimowy quiz! Bo pada śnieg!

Zapraszam - KLIK!

No i zima na mnie czekała - 14/15!
Źle tylko ostatnie “chanaka” (pierwsze słyszę), pozostałe bez problemu.

2 polubienia

11/12 ostatniego z niczym znanym nie skojarzylam. No moze z chanuka, ale okkazalo sie, ze nie…

4 polubienia

11|12 Pomyliłem województwo. Pozostałe dla ludzi.
Chanaka, to także rodzaj klasztoru i miejscowość.

5 polubień

Chanukę od razu wykluczyłem, bo pisownia inna.

1 polubienie

Hebrajski alfabet z samogloskami to interpretacja dowolna, bo ich nie zapisuja, ale tym razem nie zadzilalo

1 polubienie

Powiedzenie o dziobie pingwina było bardzo popularne zanim rzeczony film powstał. Ja już je znałem na początku podstawówki.

4 polubienia

I było jeszcze jedno przy tym geście; - takiego wała, jak Polska cała.
Ale najbardziej ten gest spopularyzował, niejaki Kozakiewicz w Moskwie 80.

3 polubienia

Ja sie przez chwile zastanawialam, czy nie zaznaczyc wczesniejszego filmu. Tylko do stylu nie pasowalo.

1 polubienie

No to spadam…
Idę czytać!
PAPA…
:rofl:

2 polubienia

@Mamita
Przylaczam sie i opuszczam ten wysyp kujonow :crazy_face:

3 polubienia

Jedno źle. Chanaka.

5 polubień

Masz rację. Też stąd idę, bo żeby wyszło jak wyszło to i tak “odzywkę” ustrzeliłam :rofl:

1 polubienie

@Bingola Pytań jest 12.

3 polubienia

Ufff, to mnie pocieszyłes, bo mi wyszło 11/12, i bałam się napisać, ze 11/12, skoro u Was 14/15 :stuck_out_tongue: Napisałam tylko, że jedno miałam źle :joy:

3 polubienia

Widziałem, zaplusowałem, należało się,

2 polubienia

10/12
dałam się wpuścić w uniwersytet, no i zasugerowałam się świętem chanuka, a tam było chanaka :frowning: Wszędzie te podstępne pytania :wink:

4 polubienia

Nie marudź @Birbant! Sa równi i równiejsi. Pierwszy sort miał 15 pytań!

1 polubienie

Ja skromnie, jak zwykle, tylko 10 na 12.
Chanaka i ten dziób pingwina. Czemu przypisać powiedzenie które znane mi jest od dzieciństwa?

2 polubienia

Ale ja do tego gorszego należę, I jestem z tego dumny! :grinning:

1 polubienie

Uniwersytet to akurat wiedzialam, bo siostry ciotecznej syn wymyslil sobie postudiowac w Cambridge GB. Wytrzymal semestr, a jakas przemadrzala ciocia ze strony szwagra mamy wszystkim opowiadala, ze on sudiuje w USA. To kiedys sprawdzilam jak to z tymi uczelniami w koncu jest.

2 polubienia