Piosenka - co wywołuje w Tobie?

Jakie uczucia, przemyślenia, odczucia budzi w Tobie ta piosenka

?

2 polubienia

Smutna i wisielcza ta muzyka

1 polubienie

Jestem w pracy więc nie posłucham ale Lise zawsze traktowałem jako wyjątkowa wokalistkę.Glownie jednak w grupie Dead Can Dance.

Okej, to poczekam aż będziesz miał czas.

Mniej więcej tego sie spodziewałem…
Nie zawsze mam ochote na Lisę,nie zawsze także na Dead Can Dance.To nie jest muzyka"codziennego użytku".Niemniej warto podkreślić ze Lisa Gerard nigdy nie zeszła poniżej poziomu…Klasy jaką osiągnęła na bajecznych płytach z Dead Can Dance,takich jak Aion czy The Serpent’s Egg…Czy moim zdaniem najlepszej w dyskografii,“Within The Realm Of A Dying Sun”
Co wywołuje?Stawia mnie na baczność niemal bo wiem że tu artysta ma coś do powiedzenia.Podziwiam niebanalne melodie lub aranżacje,tak typowe dla muzyki wytwórni 4AD z lat 80-tych.Z odczuć zawsze dominuje zaciekawienie.Szczególnie faktem który często sie zdarza a mianowicie całkowicie róznego odbioru w rozmaitych okolicznościach.Z czego to wynika?Dlaczego tak?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania.To jest własnie tajemnica muzyki.Szczególnie muzyki która w swym zamyśle,miała być np. muzyką ilustracyjną.

2 polubienia

Pewnie Cię zaskoczę, ale wiem o czym mówisz :slight_smile: Słuchałem pierwszych trzech płyt Dead Can Dance (tytułów nie pamiętam) i też uważam, że to nie muzyka codziennego użytku, ale znać i czasem posłuchać warto.

1 polubienie

Pierwszej nie poznalem do dzisiaj…Jakoś nie było okazji… :innocent: Dalej jednak to juz ich najlepsze albumy bez których lata 80-te byłyby z pewnością mniej ciekawe.
I fakt,zaskoczyłeś mnie! :upside_down_face:
Podkreślam jednak,że bardzo pozytywnie!

1 polubienie

Dla mnie najlepszą płyta DCD jest Into The Labirynth. Kiedyś do mnie do akademika przyjechał brat. (Koniec lat 90) Wracał do siebie nocą. By mu podróż miłej minęła dałem mu walkmana z tą płytą. Następnego dnia dzwoni do mnie i mowi
Ty ta płyta jest obłędna Jechałem sam w nocy w wagonie, dałem na power w słuchawkach i w pewnym momencie nie wiedzieć czemu obleciał mnie taki strach, że myślałem, że się ze. ram.
Jak to usłyszałem, to ja myślałem, że sie posikam…
Nie ściemniam, tak było. :grin:
Brat może nie przywykł wtedy do takiej nuty. Polecam wysłuchanie jej w nocy samemu…

1 polubienie

Nie mam jej niestety przy sobie…Ale na ogół"wypływałem na mniej wzburzone wody",sluchając DCD :slightly_smiling_face:
Niczym w podrózy po nieznanych ziemiach…Jak…Gertruda Bell :smile:

1 polubienie

Dla Twojej informacji…
Lisa Gerrard wydala ostatnio płytę nagrana wspólnie z Marcello De Francisci.Nosi ona tytuł"Exaudia".Przymierzam się do niej bo brak mi ostatnio tak dalece odmiennych nastrojów…

2 polubienia

Dzięki, dobrze wiedzieć.

1 polubienie

Istynkty mordercze wywołuje :wink:
Trochę nudne ale może być ostatecznie…!

Nie szukałem w sieci ale pewnie coś tam juz znajdziesz…

1 polubienie

Ale piosenka czy teledysk do niej?
Bo słuchając tylko tego , to jakieś modły słyszę ,zawodzenia i tyle.
Oglądając zaś teledysk i słuchając:
jakiś smutek ,tęsknotę za morzem ,wędrówką ?

3 polubienia

Chodziło mi o piosenkę.

Zagubienie.

1 polubienie