Piosenka o chorobie z miłości

Miłosna choroba
Ona trwa i trwa, miłosna choroba
W sercach ludzi od siedmiu do siedemdziesięciu siedmiu lat
Ona płynie i płynie, zuchwała rzeka
która łączy w swoim biegu ludzi blond i siwowłosych
Ona każe mężczyznom śpiewać
i światu otwierać się
I czasem każe cierpieć przez całe życie

Ona sprawia, że kobiety płaczą
sprawia że krzyczymy w ciemnościach
A najbardziej bolesne jest
kiedy jest się z niej wyleczonym

Ona trwa i trwa, choroba miłosna
w sercach ludzi od siedmiu do siedemdziesięciu siedmiu lat
Ona płynie i płynie, zuchwała rzeka,
która łączy w swoim biegu ludzi blond i siwowłosych

Ona zaskakuje uczennicę
w szkolnej ławce
niewinnym zauroczeniem
profesorem od angielskiego

Ona uderza znienacka, na ulicy
nieznajomego który przechodzi
I który nie zapomni już nigdy
tego zapachu który uleciał

Ona trwa i trwa, choroba miłosna
w sercach ludzi od siedmiu do siedemdziesięciu siedmiu lat
Ona płynie i płynie, zuchwała rzeka
która łączy w swym biegu ludzi blond i siwowłosych

Ona trwa i trwa, choroba miłosna
w sercach ludzi od siedmiu do siedemdziesięciu siedmiu lat
Ona płynie i płynie, zuchwała rzeka
która łączy w swym biegu ludzi blond i siwowłosych

1 polubienie

Nie pisz tyle bo staniesz się dla nas niewidzialny.

Długi tekst i prócz tego po francusku.Jak on się nauczył śpiewać i nie zapomina co ma śpiewać i mu się nie myli.Pogratulować :wink:

Tradycyjnie protestuje przeciwko nazywaniu miłości choroba…
Jestem w pracy więc nie wysłucham ale Sardou na ogół był bardzo dobry.

1 polubienie

To wysłuchasz później.

Posłuchałeś?

Posłuchałeś?

Sorry,jestem w pracy.

Aaaa to ta Michela?Zapomnialem…

Okej

Przecież to klasyka!!!
Nie posiadam francuskiego i nie poznałem bez sluchania :innocent:
Kiedyś w radiu tak często że nawet miewało sie dosyć :upside_down_face:

1 polubienie

A tego to nie wiedziałem.

Też uważam, że nie powinno się nazywać miłości chorobą.

Świat wypadł mi z moich rąk
Jakoś tak nie jest mi nawet żal

Czy Ty wiesz jak chciałbyś żyć, bo ja też
Chyba tak chciałem przez cały czas, lecz

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy Tobie

Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem
Że Ty łatwo tak zgodziłaś na to się i

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy Tobie

Jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie na krześle, nie we śnie
Nie w spokoju i nie w dzień
Nie chcę łatwo, nie za sto lat
Chciałbym umrzeć z miłości

Nie bez bólu i nie w domu
Nie chcę szybko i nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich
Chciałbym umrzeć z miłości

A mi to się pojawiło w duszy.

1 polubienie