Piosenka potrafi czynic cuda?

Myslalem o nieco innym utworze.Ale szukając go,trafilem na ten “film o mojej milosci”…I jak zwykle bywa w takich przypadkach,“wymiękłem” :innocent:
Moja ulubiona chyba plyta 10CC…Tak wlasnie sie konczy…Dedykacja dla nieuleczalnych kinomanow…
Czy mozna pania prosić? :slightly_smiling_face:
A w trakcie szeptalbym o…“The Magnificent Seven” :rofl:
A jednak jest w tym jakis romantyzm…I pije sie fajnie…
Cos kiedys bylo i nie jest…
Żal…

4 polubienia

Pamiętam to, tzn, znów mi przypomniałeś.

1 polubienie

Film czy plyta?

Filmu sobie nie przypominam, ale sam utwór jest w mojej pamięci.

1 polubienie

Wspominajac o filmie,mialem na mysli,“7 wspanialych” ktorzy pojawiaja sie w tekscie.
Natomiast piosenka czy w ogole obecnosc 10cc w polskim radiu czy tv,to osobna historia

1 polubienie

Gówniarzem byłem, gdy pierwszy raz w kinie, no bo gdzie, obejrzałem “Siedmiu wspaniałych” i od razu zakochałem się w tym filmie.

1 polubienie

Zalamalbys sie gdybys trafil na tzw.kontynuacje…

Widziałem jedną chyba? Dziadostwo.

1 polubienie

Gorsze chyba byly tylko Szczeki-4 :slightly_smiling_face:

Oglądałem tylko oryginał.

No pewnie że potrafi :slight_smile:
Oczyszczające również.

No właśnie. A to moja nuta, której już mogę słuchać po latach pogodzona i spokojna :slight_smile:

1 polubienie

Sam obrazek przypomina mi ze to byla moja"strzała".Co niczego nie zmienia…
Almaz i…potem juz szystko wygladalo jakos dziwnie inaczej… :innocent:

1 polubienie

Strzała też była moja, ale u mnie akurat wszystko zmieniła … i wszystko potem było inne.
A tekst “Czy mogę panią prosić” kojarzy mi się z “Zostaniesz moją dziewczyną”? :wink: :smiley:
I wtedy KAŻDA muzyka grała tak, że do dziś się ją pamięta - nawet do największego gniota z tamtych czasów mam sentyment :wink:

1 polubienie

Jedno jest pewne.To jedna z najpiekniejszych piosenek ostatnich kilkudziesieciu lat.Byl czas gdy gralismy to na kazdej imprezie.Bez wyjatku.

1 polubienie