Wspaniały i lubiany aktor, wszechstronny artysta, młody jeszcze człowiek, trzy miesiące po ślubie . Kolejna ofiara covidu. Szkoda człowieka, jak każdego.
Niech go tam, w tym lepszym świecie, tak uwielbiają jak na tym padole łez.
Trochę późno bo to wczorajsze wydarzenie ale zajęty byłem.
Żal człowieka a aktor znakomity. I pytanie do antycovidowców? nie mam twarzy nie mam mózgu? czy może zostawiłem/am maseczkę w domu zostawiłem/am mózg ?
Dla mnie sto razy bardziej czlowiek sceny niz filmu.
Kiedy wrocimy do normalnego zycia,ta scena bedzie znowu ubozsza…Zawsze gdy spiewal,potwierdzal moja teze ze u nas aktorzy potrafia to lepiej niz “zawodowcy”.
Z filmu pamietam go glownie jako ks.Wawrzyniaka z"Najdluzszej wojny nowoczesnej Europy".Mnostwo innych tytulow to typowa sieczka,glownie z lat 90-tych albo role drugoplanowe czy tez telewizyjne.
A jednak postac wrecz magnetyczna,mobilizujaca przed ekranem…Zawsze mi szkoda tak wyjatkowych postaci ze tak czesto nie mieli w czym grac.
Przypominam go sobie z Pestki,K.Jandy,mignal mi w Trzech kolorach-bialym,Kieslowskiego,w Ekstradycji,w Dekalogu,Kieslowskiego…Ale scena,takze ta opolska,zawsze zwiazana z piosenka aktorska,przede wszystkim.
Znowu wszyscy stracilismy…
Ale covid nie istnieje
Bardzo smutna wiadomość. Ogromny szok. Ech… Zły to czas… 
Zgadza sie…
Niemal kazdy tego typu artysta,doczekiwal sie po latach pracy,benefisu…I byly to wydarzenia artystyczne,czesto na bardzo wysokim poziomie.
Dzisiaj jestesmy w punkcie w ktorym powoli zaczyna brakowac tych ktorzy mogliby w takim benefisie wystapic…
Scena “na zakrecie”,jak spiewala kiedys Janda…
Oj znam tą piosenkę. Smutna. Masz rację.
To on też na covida? Wczoraj rano słuchałem tvn24, (robili aferę cały dzień jakby prezydent zmarl, ale mniejsza z tym) i tak sobie zirytowany myślę… Niech jeszcze powiedzą że umarł na tego covida to zaraz oszaleje, a tu teraz czytam dopiero że on jednak też na covid poszedl… Chciałem się podzielić tylko moim odczuciem na ten temat…
A najlepsze jest to gdy czytam że jakiś prezydent czy inna ważna postać medialna ma covida… Tyle nam wbijają do głów te maseczki dystans i mycie rąk żeby się nie zarazić, to jeżeli taki prezydent złapał covida czy inny… Szeregowiec ryan to znaczy że albo oni nie do końca trzymają się zasad, albo tak naprawdę te zasady są Gunwo warte xd xd x d x D… No na serio nie rozumiem jak prezydent czy ważny polityk może złapać covida będąc odpowiedzialnym(według propagandy medialnej na temat plandemi).
Taki prezydent powinien dawać nam przykład jak się nie zarazić a jeżeli złapie covida to powinien być wezwany do wyjaśnień przynajmniej… .
W końcu prawdę napisałeś. Cały jest właśnie problem w tym, że nie rozumiesz.
Dlaczego ostatnio stałeś się taki dziwny? To skutki psychiczne pandemii czy może próbujesz bardziej zbliżyć się do tutejszej grupy nawzajem sobie liżących?
Czyli odpisujesz bez sensu byle sprowokować czy coś w tym stylu… Byle obrazić, byle pokazać że jestem dla ciebie kimś gorszym.
A @Antykwa? On Wie że daje serce kompletnie bezsensownemu komentarzowi w stylu gimbazy ale wie że da mu to ulgę xd
Chciałby może coś odpisać ale wie że góra co mógłby napisać to coś takiego jak ty bo mój komentarz wkurzający, prowokujący, ale z drugiej strony przecież prawdziwy, szczery i po prostu poprawny… No nie ma się do czego przyczepić… Chyba z e do tego ze czegoś nie rozumiem xd
Przede wszystkim jest to post ku pamięci cenionego w świecie artystycznym aktora, lubianego i cenionego również poza planem, za to jakim był człowiekiem. A Ty wpadasz tu ze swoimi dyrdymałami i depczesz to wszystko. Mierzi mnie taka krótkowzroczność i brak szacunku, stąd moja reakcja. Chcesz podyskutować o wirusach, zapraszam do innych tematów, lub załóż sobie własny, oby rzeczowo, a nie z jakimiś personalnymi aluzjami o wzajemnym lizaniu.
Covid 
Śmierć człowieka to zawsze wielką strata dla kogoś ((((
Już w niedzielę wieczorem, Krystyna Janda w mediach ogłosiła, że pan Piotr trafił do szpitala.
Przy porannej kawie w poniedziałek, przeczytałam o jego śmierci.
Chciałam tylko nadmienić, że 10 lat temu trafił do szpitala. Miał poważne problemy z sercem.
Wcześniej, żyjący jeszcze Henryk Machalica, ostrzegał syna, że jego styl życia doprowadzi do poważnych chorób.
Piszę to, bo przez 2 dni, nikt śmierci Piotra nie przypisał covidowi.