Jak sądzicie? I co by to oznaczało dla przeciętnego Kowalskiego oraz ludzi pracujących w krajach UE?
W Polsce totalny regres gospodarczy.
Nic dobrego.
Zero pieniedzy z funduszu cividowego, kraj zadluzony, gospodarka w ruinie.
Dla ludzi? Odciecie od mozliwosci legalnej pracy w innych krajach.
Polska to nie Wielka Brytania, ktora na za soba Commonwelth. My mamy co najwyzej moskiewskiego niedzwiedzia.
a co z ludźmi, którzy wyjechaliby do pracy w krajach UE przed wyjściem z niej polszy?
Mamy 2 opcje: UE lub Rosja. Tyle w temacie. Dziękuję za uwagę.
Jak są zameldowani w obcym kraju, nic dla nich się nie zmieni.
To juz zalezy od kraju.
Przepisy w kwestiach obywatelstwa czy rezydencji sa bardzo rozne.
W Hiszpanii jest to 10 lat udokumentowanego pobytu, dochody i podstawowy egzamin z funkcjonowania panstwa, zdawany po hiszpansku (chociaz to ostatnie bywa formalnoscia)
Stala rezydencja to 5 lat i staly dochod. W obydwu przypadkach placenie podatkow w ES. I nie sadze, zeby to ulatwili. Nie przy obecnym kryzysie i bezrobociu.