Ilu ludzi-tyle opinii.
Przecież nigdy nie wiadomo-co poeta miał na myśli?
Każdy może mieć swój punkt widzenia.
Miałam zniknąć już z tego forum i długo nad tym myślałam.
Mimo powszechnej i totalnej PARANOI,która opanowuje Ziemię i sprzyja układom,układzikom,interesom i ogłupianiu ludzkości…
Gdy zostaną sami głupcy- Ziemią zacznie rządzić IDIOKRACJA.
A z idiotą wiadomo jaka dyskusja=sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.
Horyzonty myslowe z czasem zamykaja sie w punkt widzenia.
A politycy jakby uznali, ze dwa lata covidu i stanu zamkniecia i niepewnosci tak bardzo oglupily ludzi, ze juz wszystko moga?
Pytac warto po to chociazby, zeby poczuc sie lepiej doswiadczajac, ze ktos nas slucha? To bardzo duzo…wbrew pozorom
Jeśli zadając pytanie, spowodujesz, że 1 osoba na 100 przeczyta i pomyśli, to już warto pytać. Nawet, gdy ta osoba ma inne, sprzeczne z Twoim założeniem zdanie.
Ja pytam by znać zdanie innych, wyrobić sobie opnie i wyciągnąć jakieś wnioski. Zawsze warto wiedzieć co myśli przeciwnik.
By na przykład wiedzieć z kim się ma do czynienia …
Takich pytań są tysiące, na przykład:
Gdybyś musiał, (-ała) czegoś kogoś nauczyć, co to by mogło być?
Jaka widzisz, opinii i odpowiedzi byłoby dużo i z pewnością różne, ale to nie umniejsza sensowi zadawania pytań.