Sibelius, Valse triste
Breslauer, Pejzaż z północy
A mnie tam smutnawo nie jest.
Mimo to wysłuchałem z przyjemnością, a kolejny landszaft bardzo podobający mi się jest.
E czemu ma byc smutnawo? Pierwsze koty za ploty.
A landszaft tak kiczowaty, ze az piekny.
Pewnie masz racje. Ale nie znalazlam Twojej dobranocki…:!
Bo byla na podwieczorek o jaskiniowcach
A, to musze poszukac!!!
Dlaczego smutno,nastrojowo.
Szykujecie sie na jutro???
Ja juz gotowy,garnitur wisi,koszula wyprasowana,krawat rowniez,buty na wysoki polysk.)))
Teraz leze i czekam)))
Chcialam nawet cos na ten temat napisac, ale zrezygnowalam. Aktualnie nie moge sobie ze wzgledow zdrowotnych pozwolic na podobne konfrontacje czy nawet komentarze.
Teraz tez zamilcze
Wiec tylko posmuce sie przy Sibeliusie i pojde na targ kupic sobie na pocieszenie bobu (jezeli bedzie)
Okonkowe dobranocki zawsze w kategorii “na wesolo i ironicznie”
A ja jak zwykle w salonie
Caly czas mysle o Was, to taki cudowny dzien! Za Mloda Pare paciorek zmowie i zycze super zabay!!!
Oj, biedactwo, bardzo Ci wspolczuje!
Dzieki bardzo)))
Lecz nie martwmy sie juz dluzej
siadzmy naprzeciwko
Zacny birbant nas pocieszy
gdy wypije pifko