Pociąg do?

Dlaczego filmowym symbolem rozstania jest z reguły pociąg? Trzaśnięcie drzwiami do wagonu? Dlaczego nie np. trzaśnięcie drzwiami dyliżansu lub samolotu?

2 polubienia

Ktoś Cię opuścił? :cry:

1 polubienie

Nie, ale łypię okiem na film na HBO i właśnie taka scena była… :wink:

2 polubienia

Dyliżansy wyszły z mody, a drzwiami samolotu może trzaskać tylko stewardesa.
Drzwiami od kuchni też nie radzę trzaskać. Możesz sobie narobić kłopotu z ponownym ich osadzaniem :wink:

4 polubienia

Jest to najtansza i najlatwiej dostepna opcja z tych trzech podanych.

4 polubienia

U mnie cienko z pociągami, trakcje zarosły zielskiem na 1 m. Jedzie aż 1 wagon 3 x na dzień w stronę wybrzeża. PiS się wypieło na pomoc koleji, bo ogólnie w pomorskim stałe przegrywają, w praktyce 2 pisiorów przeszło do opozycji, nawet sprzedali na zachód wyremontowane lokomotywy, i obiecali 5 lat temu autobusy widmo. Pomnik i rondo Kaczyńskich nie przeszło. Samorząd PO podjął się rewitalizacji dworca i jego struktury - przejścia podziemne, w połączeniu z PKS krótko i dalekobieżne, podobnie jest z szpitalem. Dzięki nim coś się kręci dzięki programowi wsparcia pomocy z UE. Pomoc rządu jest wirtualna. Tylko szczęśliwi trzaskają drzwiami wagonów

5 polubień

Bo takie są koleje losów.

2 polubienia

Pamietam francuski film z Annie Girardot w ktorym te role pelnil samolot.Dylizans to western,samolot to ostatnie 60-70 lat…
Pociąg funkcjonuje od XIX wieku i obejmuje niemal caly świat jak i najrozmaitsze okolicznosci czy tematyke…

4 polubienia

Symbolem rozstania, pożegnania jest również zatrzaskiwane wieko walizki.

3 polubienia

A nie trumny? :wink:

2 polubienia

A ić.

3 polubienia

:joy::joy::joy:

1 polubienie

Dziś zarówno walizką jak i drzwiami pociągu trudno jest spektakularnie trzasnąć.
Walizki mają miękkie wieko i są zamykane na suwak a drzwi w pociągach zamykają sie automatycznie i bezszelestnie.
Jedyne, czym można naprawdę trzasnąć, to drzwi samochodu czy mieszkania.

3 polubienia

Można też trzasnąć po mordzie. Takie rozstanie z przyklaskiem. Oby nie z przytupem. :smiley:

3 polubienia

Trzaśniecie drzwi wejściowo-wyjściowych mieszkania zwiastować może bardzo miły moment. Może to być zakończenie wizyty teściowej która nam dwa tygodnie na karku siedziała. Może to być również pożegnalny dźwięk wywołany przez opuszczającą nas (wreszcie) na zawsze żonę.

3 polubienia

Dokladnie.Trzaskanie drzwiami,nie dosyć ze doprowadza do szału to stalo sie motywem codziennosci tanich seriali w ktorych nieskończone cięzkie gatunkowo dialogi,kończą sie albo trzasnieciem lub wyjściem albo…dzwonkiem komórki.Nie moze byc inaczej gdy te produkcje na ogół krecone sa w jednym budynku/mieszkaniu…

5 polubień

Raczej w studiu, gdzie zbudowano atrapę mieszkania. Tak jest taniej (nie musisz płacic za wynajem pomieszczenia)

4 polubienia

Niedawno osobiście “trzasło” mnie się drzwiami, po przeciąg był, a klamka omskła mnie się.
Myślałem, że szyba wyleci…, drobiazg, z wstawieniem - ze 300 ojraków…

2 polubienia

Ja tam publicznie nie przyznaję się do kogo i czego obecnie mam pociąg. :crazy_face:

.dotąd miałem jedynie pociągi do nikąd.

4 polubienia

Widzisz Panie, ile Unia dla obywatela poczciwego zrobiła?
Za czasów guldenów, to za szybę 2000 trzeba było z sakiewy wyłuskać.

4 polubienia