Podobałoby Wam się, gdybym zamiast debilnych gotowań na ekranie w TVP

i ogłupiających seriali, wprowadził nieustającą naukę języków obcych, zwłaszcza angielskiego, w tempach wolnym, średnim i szybkim?

  • Nie
  • Tak
  • Trudno powiedzieć
  • Mam jeszcze inne zdanie na ten temat

0 głosujących

1 polubienie

Nie .
Lubię Madzie Gessler oglądać czy Master Chefa :stuck_out_tongue:

Zdecydowanie nie.
Co prawda masterszefow i kudlatej Madzi nie lubie, ale jeszcze bardziej nadetych telewizyjnych lektorow jezykow obcych.

1 polubienie

Łoł.
Nie sądziłem, że masz wtyki u prezesa Kurskiego. Jasne, wprowadzaj. Zwłaszcza hiszpański.

.dzięki Wielkie.

4 polubienia

Wszystko jest lepsze niz telewizyjne seriale!

2 polubienia

Nie oglądam debilnych gotowań, ani równie debilnych programów typu Wielki Brat. Raczej nie oglądam TV z ich ogłupiającymi reklamami :slight_smile: Czasami tylko jakiś film na HBO (bo bez reklam.
Nauka j. obcego? Owszem, w niewielkiej ilości, ale trzeba by zacząć od nauki języka polskiego. Przymusowej dla “dziennikarzy” udzielających się w portalach internetowych.

6 polubień

Nie. Każdy ogląda co chce. :upside_down_face:

2 polubienia

Ale przeciez to juz jest. Wystarczy ogladac obcojezyczna telewizje… :wink:

3 polubienia

Ale one nie są najefektywniejsze dla Polaków.

A, jak chcesz najefektywniejsza metode - to ona nie polega na siedzeniu przed telewizorem… :wink:

1 polubienie

Każdy powinien mieć wybór najlepszych, najefektywniejszych, a nie być ogłupianym gotowaniami, teleturniejami, serialami.

Sam widzisz, ze to juz jest inny temat… :wink:

Kogo obchodzi angielski… To przeżytek. Rosyjski chiński i Polski…niedługo w Europie wszystko będa się uczyć polskiego :rofl:

1 polubienie

Nie przypuszczam…