Co można powiedzieć o tej kobiecie?
O jej losach… przeszłości i przyszłości?
Jeżeli nie widać zdjęci tu jest link
1 polubienie
Uciekła z Twin Peaks żeby tańczyć w burlesce. Jest podobna do Ditty von Teese. Może przez te wyraziste usta.
5 polubień
Chirurgia plastyczna osiągnęła taki poziom, że informacje, które można wyczytać z twarzy, mogą być mylące.
4 polubienia
Zupelnie naturalna, spokojna twarz, nie pokazująca żadnych emocji. Jedyne co możesz z niej wyczytac, to to, ze nie ma zadnych problemow.
1 polubienie
Ze znam ja z ekranu.
A co do oficjalnych losow i zyciorysow tzw. swiata artystycznego to mam stosunek sceptyczny.
No, problemy ro ona akurat miała.
Ale nie ma tego wypisanego na twarzy
1 polubienie
Oczy ma już o spojrzeniu filozoficznym. Zbyt dużo mądrości już ma.
Usta wciąż się śmieją i wciąż nie rezygnują z przemijającej niedojrzałości.
Chociaż twarz się wciąż pyta, to tym samym daje do zrozumienia że i tak już wszystko wie.
To jest chyba tzw. pruderia kobieca… 
2 polubienia
Z jednej strony filozoficzna mądrość, z drugiej niedojrzałość.
A w ogóle, to może chodzi o duszę pełną sprzeczności?
1 polubienie
Aktorka…
Pytam raczy o postać Audrey Horne.
Czyli miasteczko Twin Peaks, ktorego archetyp kazdy z nas ma w sobie? (tak moza tlumaczyc popularnosc serialu sprzed ponad 30 lat i jego otoczke biznesowa dla fanow?)
Obfitowal w swietnych aktorów, nowatorski styl narracji i ironicznegi podejscia do obowiazujacej wowczas serialowej konwencji oper mydlanych.
Trzeci sezon nakręcony 25 lat pozniej, pomimo swietnych recenzji juz taki nie byl.
Jak to mowia? Odgrzewane kotety? A może po prostu bagaż doswiadczeń?
I zmeczenie materiału? Lynch do latwych tworcow nie należy, ale tu widzę niestety brak pomyslu i iskry bozej. Chyba, ze przyjmujemy, ze sequel to tylko sny tych co siedza w psychiatryku? Co wowczas (2017) po trzech odslonach Matrixa zaskoczyc juz nie może?
Przez litosc nie wspomnę o pomyslach na Star Trek czy przestrzeni zawlaszczanej przez “tffurcuf” zerujacych na Gwiezdnych Wojnach.
Chodziło mi o pierwsze 2 sezony oczywiście.
1 polubienie
Sherilyn Fenn,tak?
Piękna dziewczyna o ciekawym spojrzeniu, niepozbawionym ironii…Nie wiem 
Uwielbiam takie twarze, taki strój i bardzo lubię takie uczesanie.A to nie każdej sylwetce “pasuje”.
Natomiast uważam ze na podstawie jednego zdjęcia,nawet tak pięknego,nic się nie da powiedzieć o losach aktorki.To tylko fantazjowanie.
3 polubienia
Pytałem raczej o samą postać Audrey Horne.