Bo noszę przyłbicę a ma ona takie samo zastosowanie.
Wolałem się upewnić ze nie nosi z przyczyn zdrowotnych przed dodaniem komentarza, ponieważ przylbica podobno huka daje i kto kto ją nosi to nie dość że nie chroni przed sobą to jeszcze samemu się mniej chroni… @anon18020312 o przeczytałem twój komentarz teraz.
Chodziło mi o to dlaczego nie nosisz maski a przylbice, w pytaniu xd ani to wygodniejsze, wygląda się komicznie no i takie nieodpowiedzialne dla mnie, jeżeli jesteś wstanie nosić maske.
@humoreska To już ustaliliśmy: wirus jest, pandemii nie ma - wszyscy już wiedzą. Coś nowego byś napisała ku oświeceniu nieświadomych i żyjących w pomrokach…
Lepsza przyłbica niż maseczka noszona dłużej niż 40 min. Prawo mówi o przesłanianiu ust i nosa. Ale tak mam pewną chorobę dzięki której w maseczce się duszę. Tylko w Polsce nie ma czegoś takiego jak przeciwskazania lecznicze obecnie. Jedynie osoby które nie są w stanie nawet przyłbic nosić są wyłączone z obowiązku.
A tak ogólnie maseczki też nie wszystkie są oki i nie wszystkie są skuteczne. No ale… Jakim prawem antymaseczkowiec wytyka brak maseczki?
Ja nie jestem antymaseczkowcem… Ale Nawet jeżeli bym był to właśnie miałbym chyba lepszy powód… Bo jeżeli ktoś wierzy w te cała pandemie i nie ma przeciwskazań do noszenia maski to dlaczego nie zainteresuje się tematem tylko idzie na łatwiznę z jakąś przylbica jeżeli maska jest skuteczniejsza… A maske (nie wiem jak się nazywają ale najpopularniejsze) można bez szkody dla nas samych nosić kilka godzin a nawet i dłużej patrząc tylko na to że ona i tak zatrzymuje to co wychodzi z nas samych nawet jeżeli mam ją cały dzień na sobie… Ostatnio czytałem że przylbice przepuszczają zdecydowanie więcej w dwie strony ale to chyba normalne jeżeli masz coś plastikowego tylko przed sobą… Gdyby ktoś w pracy kazał mi pracować przy osobie z przylbica(u mnie w pracy nie można przylbic tak czy tak) to bym odmówił.
mylisz przyłbicę z pół przyłbicą.
Aha no tak myślałem o półprzylbicy no ale czytałem o przylbicach że badania wykazały coś tam coś tam że jeżeli ktoś na ciebie kichnie albo ty, to to przechodzi dołem a maska całkowicie dopasowana do twarzy to lepsze zabezpieczenie
chroni przed kroplami w powietrzu które wydychamy. Ale tak takie dywagacje też już czytałem. A maseczka jak się robi wilgotna zaczyna również uwalniać bakterie.
bakterie i wurusy to dwa rozne zyjatka,
maseczki z tkanin polprzepuszczalnych wytrzymuja dosc dlugo, niestety zawsze jest cos za cos - jak sie latwiej oddycha to i wirus na wygodniej
Racja - nie osądza się książki po okładce