Podważę tezę, że wybory sprzed 30 lat gwarantowały większość partii PZPR!

Muszę tutaj napisać coś, o czym wiele osób zapomniało – te częściowo wolne wybory wcale nie gwarantowały PZPR większości parlamentarnej! Nawet wtedy, w komunistycznym Sejmie było jeszcze przecież Zjednoczone Stronnictwo Ludowe i Stronnictwo Demokratyczne, które łącznie zdobyły 103 mandaty, zaś Solidarność miała ich 161. Jak łatwo policzyć stworzenie ewentualnej koalicji dawało jej większość parlamentarną. I tu chapeu bas dla Lecha Wałęsy – po nieudanej próbie utworzenia rządu przez Kiszczaka, nakłonił on obie dawne przybudówki PZPR do wejścia w koalicję, co było przełomowym momentem całego procesu wyborczego.
Choć zarówno ZSL jak i SD w czasach komuny były wiernymi koalicjantami rządzącej partii, to okazało się, po klęsce wyborczej w czerwcu 1989, że do nich już pezetpeerowska władza nie sięga. Działacze partii komunistycznej w ogóle nie przewidzieli takiego zachowania swoich dawnych koalicjantów i właśnie to umożliwiło pokojowe przejęcie władzy. Tak więc, nie tylko opozycja, ale i nawrócone partie koalicyjne pomogły w przejęci władzy w Polsce przez demokratyczną władzę.
17 sierpnia 1989 r. Lech Wałęsa, Roman Malinowski i Jerzy Jóźwiak zawarli porozumienie o koalicji Solidarności, ZSL i SD
Koalicja

5 polubień

Dokładnie tak było. Pamiętam.

1 polubienie

SD to byl taki schowek dla wszystkich z nożem na gardle,ktorzy jednocześnie czuliby obrzydzenie dla legitymacji PZPR.W dodatku zdominowane maksymalnie przez inteligencje.Taką z piosenek Młynarskiego co to głównie chce przeczekać i nie rzucać sie w oczy ale jednak…
Jelsi PZPR liczyło na solidarność z SD to widac wyraznie jaki to był idiotyzm.Oczywiscie nie w 1980 ale dekade potem…
W ogóle fakt iz po raz pierwszy uwierzono na taką skale w zmiany,sprawil ze chyba jedyny raz inteligencja popierała robotników i na odwrót…
A PZPR w tym wszystkim,juz nie zawracal sobie głowy wladzą a raczej"usadowieniem" w przyszłosci,co tylko dowodzi ze resztek rozsądku nie stracili.
I suma tych czynnikow pozwoliła na pokojowe przejscie do innej epoki.Bezcenne!

3 polubienia
Wtedy, nie wiedziałam o tym, jakiś rok temu film dokumentalny mnie olśnił. Nie pytaj jaki, pamiętam co robiłam 40 lat temu, zapominam co było wczoraj :) Uwielbiam programy tv History , Discovery , filmy przyrodnicze, dokumentalne bardziej niż najlepszy thriller.
2 polubienia

Jak mogłaś wiedzieć jeśli wtedy miałaś ze 2-3 latka? :smile:

1 polubienie

@Bingola

Jestem od Ciebie 4 latka młodsza , paa :slight_smile:

2 polubienia

Lubię was, młodzieży. :grinning:

1 polubienie

Z tego co rozumiem, PZPR przejechała się głównie na tym że zupełnie nie doceniła poparcia dla Solidarności. Liczyli że zdobędzie co najwyżej 70 mandatów, a bardziej prawdopodobnie 20-30 - i stosownie do tego sądzili, że gwarancję dalszego rządzenia mają praktycznie w kieszeni. Może się to wydawać śmieszne poniewczasie, ale Solidarność też nie miała pojęcia co z tych wyborów wyniknie. Gdyby rachuby PZPR okazały się trafione, to wątpię żeby ZSL i SD zrezygnowały z koalicji z nią. O ile w ogóle miałoby to jakiekolwiek znaczenie, bo możliwe że PZPR byłaby w stanie rządzić samodzielnie - w końcu i tak zdobyli prawie 200 mandatów.

3 polubienia