Całkiem przypadkiem przyuważyłem naszą polską wielką “aktorkę” w serialu HBO w Polsce znanym pod tytułem “Detektyw”. Tak mnie zastanawia, dlaczego wielka polska “aktorka” zawsze gra role kurewek? Jak nie siada na kolanach Dustina Hoffmana i coś tam sepleni po englisz, to kapuje na alfonsa…
Dlaczego wielka polska “aktorka” nie zagra na przykład takiej postaci jak Rosa Parks?
Może wlaśnie to lubi…
Nie zawsze, w NCIS zagrala role macochy jednej z bohaterek, zony szefa Mosadu. Ale to bylo lat temu co najmniej siedem? Nie pamiętam dokladnie. Ale juz dawno bohaterke usmiercono. Wiec i byl to epizod.
Jest pewnie wiele ptzyczyn, od agenta po predyspozycje plus akcent. Pola Negri tez polegla po wprowadzeniu kina dźwiękowego. .
A o kogo chodzi bo raczej nie oglądam wspolczesnych seriali?
Byla kiedys tak aktoreczka.Nie widzialem jej ANI RAZU w filmie,bez rozbierania i to bez jakichś specjalnych hamulców.Byla to Maria Probosz ale to bylo dawno temu…
mozesz poczytac. ale na wszelki wypadek przwiaz lapka do stolu, zeby przez okno sprzetu nie wyrzucic w trakcie czytania tej laurki.
ma cos wspolnego z panna Bachleda - Curus. wiecej o niej mowia niz widzisz na ekranie.
ale podobno aktorzy grajacy “ogony” tez sa potrzebni, a jak trafia na ten wlasciwy?
tu masz wykaz polskuch czlonkow EAF. wiem, ze nie lubisz bigosu, ale mam takie skojarzenie…
Hmmm…Jestem troche zaskoczony.Akurat ona nie wydawala mi sie ani tak glupia,ani tak prózna jak swego czasu,Figura…
No ale faktycznie,slowo"aktorstwo",pasuje tutaj moze do wspolczesnych seriali ale poza tym,jest nadużyciem.
Zwisa mi to kim ona jest, nie widziałem żadnego filmu z jej udziałem, nie interesuje mnie z kim się wiąże. Znałem ją tylko ze skandalu z Żuławskim jak zgłosiła się na ochotnika, że jest jedną z postaci z jego pamiętnika.
Z ciekawości obejrzałem kilka fragmentów z jej gry aktorskiej, na ten typ gry znam jedno określenie - drewno.
i nawet odszkodowanie od Zulawskiego dostala. co prawda ja na to mowie kij od szczotki nie aktorka.
No niestety.Ładnym dziewczynom robi sie czasem krzywde kreując je na gwiazdy.One nie narzekają i niech im tam bedzie
Ciekawsze jest co innego.Przeciez to nie jest jedynie polska specjalność.Nie oglądam wspolczesnych seriali ale oglądam oferte tv w Anglii a ta czesto skierowana jest do wielbicieli kina klasy"b" lub"c".I nie narzekam na ogół na jakies ewidentne drewno.Ba!Czasem uznane nazwiska jawią mi sie jako słabsi aktorzy od tych ktorych dotąd nie widzialem i niczego nie slyszalem…I ta uwaga dotyczy przede wszystkim panów.
Wszystkim rzadzi przypadek czy tez jakies minimum na poczatku trzeba spelniac jesli sie nie jest jakims"tomem cruisem"?
Prawie nie oglądam telewizji, nowoczesne kino jest dla mnie nie do przyjęcia, raz na kilka lat pojawia się film który mi się spodoba…
Podobnie jest z muzyką, słucham w starym stylu: odtwarzam sobie całe albumy, prawie nie słucham “normalnych” stacji radiowych, tylko radia internetowe, tematyczne, bez komercyjnego szajsu.
Muzyka, film - to powinna być sztuka, którą świadomie się wybiera, a nie lubi dlatego że miliardy to też lubią
@okonek,poprosze o stosowny kolor dla kolegi!
Pewnie znalazlyby sie roznice miedzy nami ale podejscie mam niemal identyczne.
Radio w odpowiednich rekach,tez moze byc sztuką.Ale do nas to jakos nie dociera…
Co do kina,zgrzytanie zebami na to co widze dzisiaj w tv,wlasciwie przyslania mi i uniemozliwia trzezwy osąd.Jestem z lat 50-80 choc lubie atmosfere lat 80-tych i tych bezpretensjonalnych komedii.Trudno to pogodzic ze wspolczesnoscią…
A co to za panoszenie się z ramkami w moim pytaniu?
Zgodnie ze zwyczajem… Kolorek to nie ramka.
Jeszcze wczoraj nie zdawalem sobie sprawy ze mogę