Jak od paru lat będą mikołajki obok mnie. Będzie zapewne konwój świętego Mikołaja i zabawa. Nie każdy sołtys to leń. Nasz na prawdę się stara by mieszkańcy mieli rozrywkę.
I bardzo dobrze.
Fiesta podstawą integracji.
U mnie w pueblu i ogolnie w calej Hiszpanii uroczyste włączenie swiatecznych dekoracji swietlnych.
No tak u mnie ubieranie choinki przy sklepie.
Albo Mikołaj, albo Gwiazdor. U mnie zdecydowanie ten drugi.
Eee, Mikolaj, Gwiazdor, Papa Noel,a i Trzej Krolowie? Jak wszyscy z podarkami to mile widziani…
Nad Dziadkiem Mrozem bym się zastanowiła, bo jak drań bombki pomyli z bombami?
Wstydź się. Dzieci powinny mieć święta niezależnie od wojen.
Ja sie mam wstydzić czy kacapy?
Ale moja droga czemu winne są dzieci?
Czekam do wigilii acz uczestniczę w ceremonii obdarowania siostrzenicy.
Niczemu, ale potem wyrastają z nich dorośli…
Ale nie są winni.
To nie chodzi o dzieci, ale w jaka rzeczywistosc sa one wrzucane i jakich nawykow nabierają?
Więc proszę ci bardzo może dajmy rosyjskim dzieciom kamizelki taktyczne?
A co ja Putin???
Ale nie zabierajmy im mikołaja
A kto zabiera?
Mi się ruski dziadek mróz bardzo źle kojarzy. Od 1945 do 56 usiłowano wprowadzać go w Polsce. A niektórym polskim towarzyszom tak odbiło, że jeszcze w w 62 robili swoim dzieciom dziadka mroza. Na szczęście sprawa się w narodzie rozmydliła i wrócił Mikołaj albo Gwiazdor.
Trudno dzieci złych rodzicom nie mają mikołaja. Wyjaśnij to dzieciakom.
Nasza “rusycystka” z nadania partyjnego w podstawowce promowala Dieda (nie diadi, jedyny pozytek, ze nauczyla nas dziada od wujka i to niekoniecznie dobrego odróżniać) Moroza na poczatku lat 70.