To nie tylko pytanie o wynik…
To co sie dzieje w czasie zarazy,jakos szczesliwie nie czyni katastrofy pilkarzom.Przynajmniej na tle innych.
Ale czy mozna oceniac gre pilkarzy i calych reprezentacji jakby sie nic ne stalo?
I pytanie drugie ktore powinno pasc juz dawno temu…Czy ten caly Puchar Narodow z podzialem na dywizje,to Twoim zdaniem madry pomysl?
Pytam przede wszystkim dlatego ze intencje intencjami ale jak dotad chyba nikt nie traktuje tego prestizowo.To takie bardziej uporzadkowane mecze towarzyskie.
A pytanie trzecie…Wlasciwie pytanie z broda…Ile jeszcze zniosa pilkarze ktorzy jedyne przerwy maja w okolicach Bozego Narodzenia?
EDIT!!!
Czy ktos moze podac linka,gdzie mozna zobaczyc mecz?Nagle siadla mi tv,najprawdopodobniej przez wichure.Jestem w pracy i rece raczej mam zwiazane…
2:0 w pierwszej połowie. A już traciłem nadzieję…
2:0 czyli to czego nijak nie potrafili ani Wlosi ani Holendrzy,nam przychodzi wyjatkowo latwo.To sie moim zdaniem,skonczy na 5:0 bo Bosniacy graja wyjatkowo glupio,bezmyslnie.Jeden z nich dostal juz czerwona kartke a drugi powinien ja dostac ale trener chyba czujac co sie swieci,zdjal go w…33 minucie:))
Ale…Znajac polska mentalnosc, i tak wszyscy powiedza ze poszlo dobrze bo gralismy z przewaga.Podobnie jak Finow rogromilismy bo oni grali drugim skladem.Co oczywiscie jak mantre wypowiadali ci co nawet teraz nie potrafia podac chcoby jednego,finskiego nazwiska…A przydaloby sie co niektorym bo Finowie wygrali z Irlandia!
Lewandowski jest zmęczony sezonem, to widać.
Co będzie dalej, zobaczymy, ale już jest dobrze.
Musieliby stanac i przestac grac…Co oczywiscie jest mozliwe bo nie takie numery juz robili w przeszlosci.Ale Bosniacy sa bezzebni i ochoty do gry juz raczej nie wskrzesza.
chciwosc dzialaczy pilkarskich nie zna granic. te rozgrywki, ktore nazywasz zinstytucjonalizoawanymi meczami towarzyskimi mialy napedzac widzow i kase. w tej chwili to niepotrzebne obciazenie i dodatkowo narazanie zawodnikow na kontakt z covidem.
wbrew pozorom zaraza nie tylko na cialo wplywa - ciagly stan zagrozenia, zakazy, nakazy - to i na psychice sie odbija. ale to wszystkim.
Nie jestem pewien czy tutaj sila napedowa sa akurat dzialacze.Moze niektorzy z nich…Natomiast nie mam najmniejszych watpliwosci ze epicentrum zla to telewizja ktora najchetniej nie przerywalaby sezonu nigdy.
Dla mnie to zabawa jest zbedna i bez covida.Sezon trwa zbyt dlugo,mecze przestaja byc atrakcja a staja sie niemal codzinnoscia.A juz z pewnoscia nie sa zadnym swietem.
3:0 piękna akcja i pan z kontry i Robert.
Widac Robert walczy jeszcze o tytul sportowca roku
Podoba mi się decyzja Brzęczka, że zdjął Lewego.
No pewnie.Inni tez musza miec swoje okazje.A tu wlasciwie nie bylo walki i szkoda narazac czlowieka na jakies glupie faule.
Nie obejrzałam…zapomniałam…
Przyzwoity mecz.Ale,jak powiedzial Jan Tomaszewski,do 70 minuty Az dziw jak dalece zla zmiane dali Milik i Piatek.
Sa jednak spore mozliwosci w tej druzynie.Marzy mi sie by choc raz,w jakims waznym meczu,ta ekipa zagrala na miare mozliwosci.
Za miesiąc rewanż z Holandią. A remis z Italią reż jest coś wart, chociaż, to nie wygrana.
Dobre jest to, że młodzież szturmuje.
Mlodziez gra w tej chwili,pierwsze skrzypce przy Lewandowskim.Jozwiak,Moder,Karbownik…Ale mnie najbardziej cieszy gol Linettego.To byl jeden z najlepszych sprzedanych z Lecha i ostatnio wydawalo mi sie ze sie zatrzymal w miejscu…
Ale widac ze on CHCE grac.
Z Italią, moim zdaniem, oprócz Modera, świetnie grał Walukiewicz.
Chyba jednak powieszę sobie ten plakat z Brzęczkiem na ścianie.
Tylko tak, żeby nie brzęczał, bo brzęczenie upierdliwe jest…
Sam kiedys robilem takie “skladaki” Ze wszelkich mozliwych fotosów.Oczywiscie nie tak wielkie…
Mam do dzisiaj Procol Harum i Black Sabbath ze zdjec z gazet a miedzy zdjeciami,wolne przestrzenie zamalowywane…
I były tez trzy takie sportowe ktore zaniosłem do szkoły i nigdy nie wrociły…O pilkarzach i siatkarzach ery Wagnera.I jeszcze jakis olimpijski…