nawet jeśli to bardzo dobry piłkarz, a Brzęczek jeśli nawet to rozumiałby, to nie potrafiłby z tego wybrnąć.Taka sytuacja kompromituje Polskę, jako kraj nieudaczników. Zgadzacie się ze mną?
Mecz pokazal, ze obecny trener nie umie stworzyc zespolu. Iskry bozej mu brakuje.
Mowia o nim protegowany Bonka?
Mozliwe, ale Boniek jak byl dobrym pilkarzam i potem odnalazl sie w roli “dzialacza” to trenerem byl nieszczegolnym.