Pomylić się w obliczeniach lub założeniach, ludzka sprawa

1 polubienie

Za dużo ludzie żrą harmonijnych zwierząt

1 polubienie

Prawdziwe otwarcie z hukiem.

Tym ludziom na pewno nie było do śmiechu, ale szkoda też projektanta i wykonawców, bo im to wypominać się będzie przez lata…

1 polubienie

Projektant zawsze się wytłumaczy, przekichane mają wykonawcy - mamy tak codziennie, dziesiątki rozmów, telefonów i ? Mała prośba konsultacji i projektant poprawił projektanta ! - teraz on zrzyna od nas swój projekt :stuck_out_tongue_winking_eye:. Jak ci ludzie kończą średnie studia mając takie braki i pieczątki specjalisty ?. Dziś 8 ludzi by skończyło w szpitalu przez porypanego projektanta. Suwnica 10 T się wychaczyła z torów na wysokości 8 m przy rozpiętości 11 m choć nie miała prawa, całość procesu steruje komputer z programu, łącznie z powiadomieniem serwisu. Hm Suwnica w trakcie odbioru przez dozór techniczny, w tym owego projektanta. Wykonawcy projektu zamierzają iść do sądu, a ciul projektant im proponuje ugodę by wspólnie wziąść winę, jak oni mają faktury materiałowe zgodne z projektem. Tłumaczyłem chłopom że przy nim kiedyś dojdzie do tragedi. Gość powinien zamienić biurowy kołnierzyk na więzienny mundurek za swe decyzje

1 polubienie

Zapewne wiesz, co piszesz.

1 polubienie

Gdybym nie wiedział to bym nie pisał. W pracy znam swój odcinek do wykonania pracy. Mamy co nieco opóżnień przez wadliwe częste zmiany projektów. Rury trzeba sprowadzić z Włoch a to minimum 2 miesiące czekania, bo je trzeba zrobić, sprawdzić rentgenem by były zgodne do projektu i dowieść tu. Podobnie z innymi elementami, one nie leżą po churtowniach. Przy ich montażu jest wzmożona czujność wypadkowa, by nie utracić kończyn lub życia, bo projekt pierwotnie nie zakłada zmian. Zrobimy prościej po swojemu identycznie to płacimy kary. Budowa nie jest ubezpieczona przez zleceniodawcę bo koszty, stąd nasze zdrowie jest ważniejsze by wyjść na swoje. Naszej pracy powtórnie nie można naprawić, stąd pomyłki są wsparte o doświadczenie

2 polubienia