Pomysł na biznes?

1 polubienie

Nieźle. Kiedyś czytałem artykuł o kobiecie, która żyła z sądzenia innych, Wprowadzała się na jakąś ulicę i zaczynała podawać do sądu sąsiadów. A to że jeden gra w piłkę i hałasuje, drugiemu samochód śmierdzi i tym podobne bzdury. Ponieważ w US koszta spraw cywilnych mogą być duże, ludzie szli na ugody i płacili ile mogli, po kilka tysięcy z reguły. Jak oskubała okolicę, to się przeprowadzała.

2 polubienia