Popatrzcie, jakie okresy dzieli te wydarzenia....

Dobrze że nie będąc miłośniczką chodzenia w górę jednocześnie nie potępiasz wgóręłazów.:wink:

3 polubienia

a to moje podeszwy sie niszcza? :wink:

1 polubienie

Nie ma się co dziwić. Żaden trend nie trwa wiecznie, a latanie w kosmos się zwyczajnie nie opłaca. Latanie dalej może się co najwyżej nie opłacać jeszcze bardziej… :wink:

1 polubienie

pod e szwy …

Bez%C2%A0tytu%C5%82u

2 polubienia

fuj ktos kogos pozszywal jak skoroszyt?

1 polubienie

Czemu od razu fuj? Może miał jedynie te zszywki i zrobił z nich właściwy użytek? Nie znamy przecież historii tych szwów.

Taka rzeczywista, techniczna i krytyczna nauka to ile trwa? Trzysta lat? W tym czasie człowiek poleciał w kosmos i na księżyc. Misja na Marsa jest dużo bardziej skomplikowana niż na Księżyc. Tak naprawdę ludzie chcieli tam polecieć… i polecą… tylko propaganda nie była potrzebna, więc i ryzykowanie stało się zbędne. Voyager już przyniósł sporo wiedzy, później lądowniki. Za naszego życia zobaczymy transmisję z Marsa. Za naszego życia nastąpią wielkie przełomy wiedzy o kosmosie i naszym świecie. One następują wciąż. Dopiero co czarne dziury były teoretycznym tworem myślowym. Chwilę temu okazało się że w każdej galaktyce są. Teraz już mamy zdjęcie jak wyglądają. Przy okazji wykryto fale grawitacyjne, które przed chwilą były teorią.

Zderzamy najmniejsze cząsteczki w akceleratorach, z obserwacją kosmosu dotarliśmy na odległość 13,7 mld lat świetlnych. Całkiem niedawno Wolszczan ogłaszał odkrycie planety w innym układzie… teraz planety są odkrywane w takim tempie, że nie starcza dla nich nazw.

Jesteśmy porażeni: Ogromem wszechświata… niemożliwością dotarcia gdziekolwiek poza układ… tym że widzimy rzeczy, których już prawdopodobnie nie ma… zaburzeniami w rozumieniu przestrzeni i czasu… przetrąceniem praw starej fizyki i wejściem nowej, której nikt nie potrafi ująć w ramy…
Większości tych rzeczy nie rozumiemy. A postawienie nogi na nowym globie, jest dla nas zrozumiałe i daje poczucie tryumfu nauki nad światem. Dlatego nastąpi, choć w perspektywie świata nie będzie miało wielkiego znaczenia :wink:

3 polubienia

ja nie mowie, ze jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma.
poza tym i ile sie nie myle, to bywa normalna praktyka - zszywa sie tym co pod reka i byle skutecznie.
ale widok taki sobie.
ja juz kiedys pisalam - w kwestii dzirawienia cennej ludzkiej skorki, uwazam, ze powinno sie takie praktyki ograniczyc do niezbednego minimum.
tu widac koniecznosc byla.