Kulinarny homonim benaska
Oto moja dnia _ _ _ _ _ _:
Weź, gdy ktoś Tobie _ _ _ _ / _ _
To ja tak wyglądam. Tłuste włosy do ramion czasem spięte w kucyk, zarost, kozia bródka, generalnie w twarzy odbija się alkohol, nuda i wyjebanie.
Już są przyzwyczajeni. Gorzej jest w nowych miejscach. Myślą pewnie że ćpam, słucham Behemotha, składam ofiary z dziewic i maluję krwią pentagramy na kościelnych bramach.
Bardzo fajny homonim. Spodobał mi się.
Podobno w środę będzie rozrywka dla gigantów … Tak mi przynajmniej moja korektorka oznajmiła …
Boję się teraz, że dostanę od rozwiązujących słowny W pi R → L
Jak tu żyć teraz?
Nie bój się. Schowaj się z głową pod kołdrę i poproś korektorkę o pomoc.
Wybronisz się!
Swojej pracy się nie lękaj - dodam tylko
Jak tylko slowny to zatyczki do uszu i żyjesz.
To jak te trzy malpy…
Bez przesady… Może nie widzieć, nie słyszeć, ale buzi to mu nikt nie zamknie
I dobrze!
Jak piwo pije nie mowi…
Już zdążyłem wypić - Turm Weisse.
Ile wypiłeś? Chuchnij.
Tylko jedno, ale zlazłem z bieżni i mnie znowu suszy …
Chuch, chuch … - zachukał benasek …
Późno już. Lepiej chyba herbatkę wypić, bo po piwie to się biega, a Ty już biegałeś i potrzebujesz się wyspać a nie biegać
Ci, którzy rozwiązali ostatnie łamigłówki Bingoli,
nie będą mieć problemów z rozwiązaniem …
Piękny rebus.
Daję Ci za niego szóstkę z plusem!
Dzięki. Piękny, ale oderwany … Bym napisał wtrącony w przestrzeń kosmiczną