Poranek z kulturą (106)

Karłowicz, Stanisław i Anna Oświecimowie

image

Edward Burne - Jones, Miłośći wśród ruin

2 polubienia

Burne-Jones przynajmniej zaznal slawy za zycia.Wiktorianski malarz,cale zycie pod wplywem sredniowiecza…
Dzisiaj jakby troche zapomniany i z pewnoscia nie na topie ze wzgledu na swe preferencje.Postacie jakby przeniesione z malarstwa sakralnego,w sfere codziennosci…Dla mnie arcyciekawe.A ten obraz faktycznie chyba jeden z najpiekniejszych.

2 polubienia

Jak z legendy…

1 polubienie

Tak.I kojarzy mi sie to z prerafaelitami.Przeciez to wygląda dokladnie jak Johna Everetta Millaisa,cytowana juz tutaj,“Ofelia”.
Tzn.jakby to ten sam malarz tworzył.

2 polubienia

Podobnie odbieramy…

1 polubienie

@collins02
Malarz znany mi tylko z nazwiska na obrazie ktory ogladalam kiedys w muzeum w Hamburgu. Ale twoja wypowiedz sklonila mnie do blizszego jego poznania
O ile dobrze pamietam wspomniano w tym muzeum o kierunku malarskim- ale jakim, nie moge sobie nazwy przypomniec - chodzi o te stylizacje i symbolike polaczona z elementami przyrody

1 polubienie

Utworu sluchalam jeszcze w Polsce bo chcieli mnie przekonac do karlowiczua. Ale wtedy jak i teraz nie byl on moim ulubionym kompozytorem, choc posluchac moge bo nagranie niezle…spojrzalam: no tak orkiestra BBC!

1 polubienie

Wiktoriański ten obraz taki…
Nie zebym wybrzydzała, ale prerafaelici i jego prekursorzy kojarzą mi się z naśladownictwem, niekoniecznie udanym i o zgrozo, z tanimi oleodrukami w drobnomieszczanskim saloniku. Ten to akurat nieźle malowal. I dostatnie z tego zyl, bo zdaje sie w królewskie gusta trafił. :smiley:

2 polubienia

To juz chyba dla mnie za wyskoie progi :slightly_smiling_face: Czytając kiedys o prerafaelitach,zauwazylem ze mocno sie tam kotłowało ale w sumie byli to malarze bardzo tradycyjni a wszystko odwolywalo sie do klasycyzmu i sredniowiecza…
O przyrodniczych aspektach,nic sobie ne przypominam ale byc moze cos w tym jest jesli sie przyjrzeć.

1 polubienie