Massenet, Manon (Ah, des Grieux…O, Manon)
Burne Jones, Miłość wśród ruin
Wysłuchane, obejrzane.
Ciekawy obraz, autora nie znałem.
Manon w tej inscenizacji,kojarzyc sie moze z Joanna D’Arc…Bo nie wygląda to wcale na XVIII wiek
Autora obrazu jak dotąd nie znalem ale bardzo mi to przypomina J.E.Millaise’a i jego Ofelię ktora tu kiedys gosciła[albo na starym forum].Ten sam styl i jakby ta sama reka,co okazuje sie zludzeniem…
Jakby z jakiejs legendy średniowiecznej
Jedyne, co mi jakos pasowalo.
A to nie ta sama epoka? Jeszcze sprawdze…
Millais byl starszy, ale obydwaj prerafaelici.
Ogladalam cala te opere
Bardzo nierowna,
Ma piekne fragmenty i dosc “poprawna” reszte
Netrebku tu swietna, choc pokazany tu fragment nie jest najlepszy
To tylko nie najlepszy fragment tej opery
A opera jak juz wspomnialam ponizej nierowna
W calosci Manon sie tu z Joanna nie kojarzy
Co do obrazu z Ofelia moze masz racje. Nb: na podstawie tego wlasnie obrazu nakrecono scene w filmie “Hamlet” tym najstarszym. Scena ta zrobila na mnie ogromne wrazenie, a obraz ogladalam juz poozniej
Tak ale ja nie mowie o operze a o wygladzie Manon z tymi posznypcanymi włosami jak u skazanca…
Natomiast obraz…Staralem sie wykazac podobienstwo kogos kto wyraznie zapatrzony jest w minione wzorce.W tym przypadku,klasyczno sredniowieczne.
Jesli tak to zapewne jest wiecej dziel gdzie nie da sie ich odroznic,bez fachowego podejscia i doglebnej znajomosci.
Prerafaelici mieli fajna filozofie [jakze inna od wspolczesnego chocby,postmodernizmu!] ale cierpiala na tym bardzo powaznie ewentualna oryginalność…
A tak w ogole…
Czy to nie dzisiaj rocznica zwyciestwa Krystiana Zimermana w Konkursie Chopinowskim?
A, to calkiem prawdopodobne! Wtedy byl jeszcze bardzo milym chlopcem…
???
A co mu sie stalo pozniej?