Barber, Adagio na smyczki
Tadeusz Popiel, Po burzy
Musze przyznac zed juz dawno nie widzialem tak znakomitego tła,chmur,klimatu…Stawiam na te chmury bo to normalnie ŻYJE!
Całość psuja ludzie.Jakies "pamperki"ktorymi autor chyba sie specjalnie nie interesowal.
Kompozycyjnie to mogly by byc tez i drzewa.
Zgadza sie!
Ale teraz pomyslkalem [przez te Twoje drzewa!] ze m oze tak ma byc.Ze to jakis pochód cieni…Wtedy jednak przeslanie byloby inne…Nie burza czy deszcz a raczej pogrzeb
Ech te historie z cyklu,“co poeta chcial powiedziec”
Właśnie tak mi się to kojarzy…