Debussy, Morze

Ajwazowski, Wybrzeże
Miło się słuchało, a obraz dla mnie piękny.
Jedno i drugie bardzo lubię!
No i jak tu nie lubić Iwana Konstantynowicza…Wspaniale jest to światlo po prawej i jak zwykle to wrecz fotograficzne morze…
To Ty mnie nim “zaraziłeś”!
Pamietam ![]()
Ale sam bylem w szoku gdy dosyć przypadkowo trafilem na jego reprodukcje i zastanawialem sie,jak to mozliwwe by Rosjanin szat nie rozdzierał,rewolucji nie przeprowadzał,trwal w cieniu wielkich tego świata a jednocześnie nieustannie zachwycał swoją pasją i jakimś subtelnym pieknem…
Szczerze mowiac,sam gdy jestem np. we Włoszech,patrze na wybrzeża czesto jakby"jego"okiem… ![]()
Też uwielbiam Ajwazowskiego, nawet wisi u mnie jedna jego znakomita kopia w oleju, żadna tam reprodukcja ![]()
Oooo, zazdrość mnie bierze!
Jak naładuję baterię w aparacie i cyknę, to prześlę na priv Elcia ![]()
Jest mały, mroczny, ale tak jak we wszystkich jego ma to coś …
O, dzięki!
Mimo iz namalowal kilka tysiecy obrazów,jakis pieniądz niezły,jest w Twoim posiadaniu.