Mozart, Don Giovanni (Fin ch`han dal vino)
Wojciech Piechowski, Weselny toast
Niezła imprezka.
Potem juz nie da rady…
Widze i slysze, ze ci ten Hvorostowsky rzeczywiscie przypadl do gustu
co mnie cieszy
A ze obraz nader ciekawy to poczytam troche o tym malarzu
A tu masz te dwie gwiazdy z Rosji w poczatkach ich kariery
Mozna porownac jak bardzo sie oboje rozwineli:
Hbvorostowski spiewal takze z naszym Kaufmannem. Uwazam ze to ciekawe “zderzenie” dwoch emocjonalnie roznych spiewakow:
Bardzo piekne i ciekawe, dziekuje!