Poranek z kulturą (44)

Haydn, Il mondo della luna (Finale)

Leon Kowalski, Nocna samotność

1 polubienie

Kolejny Haydn wysłuchany.
Obraz jakiś dziwny, ale coś w nim jest intrygującego.

2 polubienia

Ciekawy obraz
Muzyki poslucham po sniadaniu

1 polubienie

Dzien dobry ranny ptaszku
Faktycznie jest cos intrygujacego w tym obrazie

1 polubienie

Troche nocy na nia nakapalo…

Cosik mi się zdaje, że to dla tzw. sfer wyższych, a nie dla ludu pracującego…

1 polubienie

Co do muzyki: swietne wykonanie, swietna inscenizacja

1 polubienie

Chyba długo kształcona nasza muzyczka (czy muzykolożka) myśli o nas: Co za głąby i drewniane uszy…?

1 polubienie

Haydn byl “ludem pracujacym”. Jego miejsce przy stole bylo wsrod lokaji…

2 polubienia

A moje wśród harmonijnych stworzeń DSHN-u…

1 polubienie

@elsie
A to rozrywkowo-klasycznie dla ciebie (powinnas chyba zrozumiec)
i moze dla @birbant -a rowniez

2 polubienia

Ześmiałem się z tego śmiechu, jak pszczoła… :grinning:

Cos pieknego! :joy:

1 polubienie

Znam ten obraz od dawna ale nie znalem w ogole autora.
Jak dla mnie typowy początek XX wieku…Własciwie to nie zdziwilbym sie gdyby podpisal sie pod nim E.Munch.
Lub Claude Monet z okresu gdy malowal"Japonski mostek"…

2 polubienia

Przy tym obrazie to klasyka mi sie skojarzyla

Tylko tam byla poswiata biala nie zolta. :grin:

3 polubienia

Klasyka zawsze mi sie podoba!

1 polubienie

Klasyka jest tylko obrazu nie widze.To raczej bardzo wczesne zdjecie :slightly_smiling_face:

powinno byc odeslanie do YT - zaraz sprawdze.